Przelaczam programy w Tv, zatrzymalem sie na TVN24 gdzie Jola "mumia" Pienkowska opowiada o finale Ligi Mistrzow.
Dlugo opowiada. Ladnych pare minut. M.in o tym, ze jest fanka Liverpoolu i plakala razem z kibicami po przegranej. Gada o faulu na Salahu, ze napastnik Realu Sergio Ramos brutalnie sfaulowal Salaha i teraz ma mnostwo pogrozek.
Ale z drugiej strony sie cieszy bo jej drugi ulubiony pilkarz, reprezentant Anglii Gareth Bale zdobyl dwa gole.
Botoks Joli pierdolnal w mozg.