Widać dobrze to było przy kluczowym rzucie Cooka, trzęsawa.
Dreya też poraziła piłka w ostanim posiadaniu.
Kerr wcześniej wkurwiony na Duranta o cholowanie i granie zbyt wielu izolacji, a przy najwazniszych posiadaniach nie może wziąć na siebie odpowiedzialności.
Szacunek dla Rakiet, że przy takiej indolencji rzutowej byli w stanie wygrać, głównie dzięki twardej obronie.
Gordon drugi mecz z rzędu kluczowa trójka.
Jak Tucker gra dobrze, to Rockets wygrywają w tej serii.