Ładne podśmiechujki z zasrańca. Najpierw się Haczyk pucuje na privie, żebym mu dobrą kwaterę w Murzasichlach polecił a później wrzuca publicznie moję fotki.
Ale chuj, Giewont zdobyty.
W Murzasichlach to mogę polecić "Modrzewiowy dwór", byłem tam jakiś czas temu na święta Bożego Narodzenia z całą familią i były to najlepsze święta w życie jakie przeżyłem z rodziną.
Kuzynka z mężem jeżdżą tam co roku od paru lat i latem i zimą i są zadowoleni.