Tak czysto sportowo. Szkoda by było żeby Mula grając mecz życia przegrał.
IMO mecz życia to on grał w finale w Den Bosch w tym roku, tu się jednak częściej myli
Tak porównując awans do ćwierćfinału szlema i finał Den Bosch to jednak skłaniam się ku pierwszemu.
Wiadomo, że ranga zupełnie inna. Stwierdzam tylko, że gdyby grał mecz życia, to by się nie dał złamać w tym meczu ani razu i nie byłoby piątego seta.