Poniosło mnie wczoraj. O ile Cię znam z tego co piszesz na forum to raczej nie kozaczysz i masz łagodne usposobienie więc mój atak niepotrzebny. Sorry
Nie ma sprawy, to była typowa prowokacja z mojej strony. Ci co śledzą na bieżąco potrafią to wyłapać, a ja pisząc coś takiego liczę się z tym, że ktoś może tego nie zrobić i spinka gotowa
Nie miałem ci nic za złe, ale dzięki za postawę
