Wczoraj udany dzień, dziś mam nadzieję kontynuacja...

Buffalo-Toronto over 6,5 (ot) 8/10 1,78 GB
Boston-Tampa Bay over 5,5 (60) 6/10 1,80 Unibet
Philadelphia-Washington under 6,5 (ot) 5/10 1,86 GB
Phoenix-Los Angeles under 6 (ot) 5/10 1,80 GB
St.Louis-Calgary over 5,5 (60) 3/10 2,10 Unibet

Z 1x2 najbardziej podoba mi się Montreal i Detroit.

Buffalo-Toronto

Miller vs Raycroft. Buffalo u siebie jak do tej pory same overy powyżej 7 goli. Nie widzę dlaczego i tym razem nie miałoby tak być, zwłaszcza że rywal z dobrym atakiem i słabą obroną, dzisiaj do tego sobota, więc można spodziewać się otwartego meczu i wielu dobrych sytuacji. Toronto na wyjazdach spisuje się statystycznie rzecz biorąc mniej więcej jak poprzedni rywale Buffalo - Ny Rangers (7-4) czy Carolina (5-4). Bardzo skuteczna ofensywa (~12,5%celnych strzałów znajduje drogę do bramki), dużo goli strzelanych z gry 5on5 i do tego słabsze linie defensywne plus barmkarz. Miller, bramkarz Buffalo, też lepiej wygląda w meczach wyjazdowych, co być może wiąże się z odmienną taktyką zespołu Sabres na grę wyjazdową, w każdym bądź razie Buffalo ,jeżeli wygrywa mecze u siebie, to większą ilością strzelanych w meczu bramek, aniżeli dobrze zorganizowaną grą z tyłu. Myślę, że w tym meczu 5-6 goli z gry 5on5 (lub więcej) jak najbardziej realne, do tego jeszcze PP goals wliczbie 2-3 i to powinno wystarczyć na zdecydowany over. Obie ekipy mają bardzo wysokie skutecznośći wykorzystania PP home/away, Buffalo poza tym słabsze PK.

Boston-Tampa Bay

Toivonen vs Denis. Ten pierwszy po krótkiej przerwie w dzisiejszym meczu ma zastąpić Thomasa, moim zdaniem lepszego GK (który jednakże nie najlepiej spisał się w końcówce w meczu z Buffalo, no ale z Buffalo). Toivonen puszcza u siebie średnio po 2 gole z gry 5on5, i myślę że w meczu z Tampą Bay ta liczba może wzrosnąc o kolejny gol w tym elemencie, jako że TB Lightning to drużynka z bardzo skutecznym atakiem (away). Strzelają dość regularnie i wydają się być w niezłej formie, co potwierdzają ostatnie 3 spotkania wyjazdowe (w nawiasie gole z gry 5on5) z Was(5), Car(3) i Phi(3). A strzelać muszą bo Denis nie jest u nich najmocniejszym punktem i tracą również sporo goli z gry. Boston to nie jest może jakaś porywająca drużyna, jak chodzi o grę ofensywną, ale myślę, że będą w stanie spokojnie pokonać bramkarza TB ze dwa razy z gry pięciu na pięciu. Do tego dochodzą gry specjalne - przede wszystkim relacja PP Bostonu (home 25%) i PK Tampy Bay (około 33% czyli co trzecia gra w osłabieniu kończy sięgolem dla rywali). Przy niewielkiej nawet liczbie kar Boston coś jednak powinien zamienić na bramkę. PP Tampy Bay już nie jest taki zachwycający, ale nigdy nic nie wiadomo, Boston też traci sporo goli w osłabieniach. Obie drużyny spotkały się już raz - w Tampie 3:2 dla Bostonu (wszystkie 5 goli z gry).

Philadelphia-Waszyngton

Esche vs Kolzig. Nie rozumiem trochę tak wysokiej linii na ten mecz. Philadelphia to jedna z najmniej skutecznych drużyn NHL, i w starciu z bardzo dobrze spisującą się ekipą gości i świetnym ostatnio bramkarzem Kolzigiem nie spodziewam się, aby zaskoczyli. Dlaczego? Bo tak naprawdę mieli już ku temu parę okazji (chociażby Chicago) i nie wyglądało to zbyt obiecująco. Waszyngton jest po serii wyjazdowej z silnymi drużynami konferencji zachodniej i przeciętnie nie tracili tam więcej jak max 3 gole. Z gry 5on5 tracą około 1,7 gola na mecz, a drugi element, z którego Philadelphia mogłaby strzelać gole nie funkcjonuje zbyt dobrze. Liczę w przypadku tego zakładu również na dobrą postawę bramkarza Flyers Esche. Waszyngton nie jest żadną potęgą w ofensywie w meczach wyjazdowych więc to może się udać.

Phoenix-LA

Leneveu vs Garon. Dwie ekipy o relatywnie niskiej skuteczności, którym gra z przodu nie idzie zarówno w grach specjalnych jak i 5on5. Do tego na bramce u gości lepszy jak dotychczas bramkarz Garon z GAA 1,72 na mecz. Leneveu nie jest może jakimś pewnym goaliem w Phoenix, ale gospodarze wogóle takowego nie posiadają. Na LA (które wogóle nie strzela goli na wyjazdach z gry - 0,83 na mecz) powinien wystarczyć. LA z Phoenix już grali w tym układzie i mecz się zakończył wynikiem 4-0 dla LA (wszystkie 4 gole z PP przy dużej ilośći kar dla Phoenix). Biorąc pod uwagę iż LA nie ma jakiegoś rewelacyjnego PP away i fakt, iż Phoenix na pewno będzie się miał na baczności, by tyle razy nie przesiadywać na łakach kar, myślę że under jest badzo realny.

St.Louis-Calgary

Legace vs Kiprusoff. Linia 5,5 nie jest zbyt wysoka. St.Louis ostatnio w formie - dużo strzelają z gry 5on5, nienajgorzy PP, a skoro Kiprusoff nie jest w optymalnej formie over bardzo prawdopodobny. Legace moim zdaniem jest słabszym bramkarzem aniżeli Sanford i nawet jeden dobry występ przeciwko Colorado tego nie zmieni. Myślę, że dzisiaj jego gra wróci do normy.

Po udanym piątku klęska w sobotę - tak bym to określił najprościej. Szczególnie zawiodłem się na Buffalo (w meczu z Toronto) - praktycznie do połowy meczu strzelili 5 bramek , po czym poprzestali na tym. Undery zupełnie nietrafione - w meczu w Philadelphi Esche w 1 tercji obronił 4 na 8 strzałów i mu podziękowali za występ, w Phoenix ani Garon, ani Joseph (ten drugi długo nie pograł 3 strzały 2 gole) nie zachwycili.

Zaczyna się kolejny tydzień. Dziś jak dla mnie przede wszystkim jeden mecz - Toronto vs Philadelphia. Typuję tu under i zwycięstwo Philadelphii. W opisie argumnty za oboma tymi typami, choć jak zwykle podaję do typów do bilansu jedynie o/u.

Toronto-Philadelphia under 6,5 (ot) 9/10 1,96 GB

Wysoka stawka, bo moim zdaniem linia jest z deczka zawyżona. Na bramkach Raycroft vs Niitymaki. Wiadomo Philadelphia potrafi tak zagrać, że po pierwszej tercji nie ma już co zbierać. W ostatnim meczu bramkarz Esche na 8 strzałów przepuścił 4 i po pierwszej tercji wynik w konfrontacji z Waszyngtonem 1-4. To dołuje. W tym meczu został on już po pierwszej odsłonie zastąpiony przez Fina Niitymakiego, który spisywał się już przyzwoicie i Philadelphia mimo sporej straty starała się przez cały mecz odrobić straty. Wystarczyło ostatecznie na wynik 3-5. Niitymaki na wyjeździe to jedyny jak dotąd układ w Philadelphii, który gwarantuje dość przyzwoitą grę w obronie zespołu Flyers. Z tym bramkarzem jak do tej pory Philadelphia grała przyzwoicie, miała częstokroć więcej z gry, a jeżeli już przegrywała to było to wynikiem niskiej skutecznośći ofensywy. Jeżeli Philadelphia traci ogólnie bramki śrdnio z 15% strzałow przeciwnika to Niitymaki jak dotychczas potrafił poprawić tę statystykę do 10% na wyjazdach. Co 10 strzał to już dość przyzwoity wynik w NHL. Philadelphia relatywnie słabo broni w osłabieniach na wyjazdach, ale tu nie powinno być dużego zagrożenia, bo PP Toronto u siebie nie funkcjonuje zbyt rewelacyjnie. Jedynie z Atlantą zaskoczyło, ale to efekt gry 5 na 3, a w tym meczu tego raczej nie przewiduję. Kiedyś już pisałem , że Toronto ma dwa oblicza - jedno na wyjeździe (bardzo skuteczni, dużo strzelanych goli) i drugie zupełnie odmienne u siebie. To zaskakujące, ale Toronto jest jedną z najmniej skutecznych drużyn konferencji wschodniej własnej hali. Ale jak przejrzymy ich dotychczasowe rezultaty to wszystko wygląda jasno - odnotowali tylko jedno zwycięstwo w regulaminowym czasie gry w ostatnim meczu z Atlantą, ale mam wrażenie że w tym meczu goście przegrali na własne życzenie przez kary które spowodowały, że dzięki grze 5 na 3 Toronto z 0-1 w dwie minuty wyszło na 3-1. Myślę, że w tym meczu to Philadelphia będzie bardziej żądna zwycięstwa, będzie miała więcej z gry, i jeżeli Niitymaki zagra conajmniej na poziomie z ostatnich meczy wyjazdowych dwójka całkiem realna. Jest to na pewno value w moim przekonaniu, od większego zakładu odciąga na pewno niska skuteczność Philadelphia i fakt, iż GK Toronto Raycroft wydaje się być w odrobinę lepszej dyspozycji niż na początku sezonu. No i stąd w zasadzie under ale i 2 to myślę dobry typ za kurs powyżej 3,00.

NY Islanders-Tampa Bay over 6 (ot) 7/10 1,95 GB

Di Pietro vs Denis. Tu wałkuję w zasadzie cały czas to samo. NY Islanders rozegrało do tej pory już 8 meczy u siebie i jak na dłoni widać, że rezerwowy goalie NY (Dunham) jest w formie, czego nie można powiedzieć o Di Pietro. Ostatnie dwa mecze i 6 goli puszconych na 36 strzałow (NJ Devils i Atlanta), wcześniej dwaj rywale, którzy strzelają z gry 5on5 od święta do święta (wyjazdowa Floryda i osłabione Chicago), ale Di Pietro dał i obu strzelać po 2. To co tu może zrobić Tampa Bay ze swoją skutecznością blisko 14% (gole/strzały) i średnią blisko 3 gole z gry 5on5. To dotchczas najskuteczniejsza drużyna wyjazdowa Wschodu. Dobrze by na pewno wyglądała dwójka, gdyby nie fakt, że Tampa Bay równie dużo goli traci - zarówno z gry 5on5 jak i gier specjalnych. Ma bardzo słaby PK, a PP NY Islanders to w przypadku gospodarzy jeden z najważniejszych ich elementów w grze. Na pewno Tampa Bay o tym bardzo dobrze wie i będzie się starała ograniczyć kary do minimum ale i tak myślę, że nie ustrzeże się paru fauli w ferworze walki i coś wpadnie. NY Islanders ostatnio gra dość przyzwoicie i przeciw słabszym obronom z reguły strzela powyżej 3 goli a taką jest z pewnością linia defensywna Tampy z Denisem. Po 3+ gole dla obu drużyn - tak typuje w tym spotkaniu.

Po dłuższej przerwie dziś 2 mecze:

Ottawa-Montreal under 6 (60 minut) 5/10 2,00 Bwin

Ottawa najprawdopodobniej będzie przeważała w tym meczu zwłaszcza, że ostatnio nie idzie najlepiej i trzeba gonić czołówkę. Cztery ostatnie mecze wyjazdowe pokazały na pewno, że Senatorzy bardzo chcą, brakuje im jednak na pewno lepszego bramkarza w tym momencie jakim jest kontuzjowany Emery. Gerber, który obecnie broni w każdym kolejnym spotkaniu, spisuje się poniżej oczekiwań. W ataku Ottawa spisywała się w tych meczach przyzwocie, żeby nie powiedzieć, że nawet bardzo dobrze - kolejno 3,4,6 i 3 gole. Blisko połowa z tych bramek padła dla Ottawy w pierwszych tercjach meczy, w dwóch pierwszych spotkaniach co ciekawe wystarczyła zmiana bramkarza u rywali, żeby Senatorzy nie byli już w stanie nic strzelić w danym meczu. Under w tym meczu z klku powodów. Po pierwsze obrona i bramkarz Montrealu Huet, bardzo wysoka skuteczność obronionych strzałów, zdecydowanie wyższa od każdego z bramkarzy z jakimi miała do czynienia Ottawa w serii ostatnich 4 meczach wyjazdowych. Słabsza skuteczność Ottawy u siebie i bardzo słabe gry specjalne (u siebie PP w Ottawie jak na razie nie istnieje, do tego PK Montrealu najlepszy w konferencji wschodniej ) to argument nr 2. Montreal nie jest też żadną potęgą w ofensywie w meczach wyjazdowych i liczę, iż mimo, że Gerber jest w relatywnie słabej dyspozycji, Canadiens nie będą w stanie tego zbytnio wyegzekwować. Myślę, że mecz będzie dość zacięty i wynik będzie oscylował wokół niskiego remisu. Szczerze mówiąc to nie widać za bardzo zbyt wielu argumentów przemawiających za Ottawą (słabszy bramkarz, słabsza obrona, słabszy PP i PK i jeszcze tracone gole shorthanded), poza tym że bardziej chcą, no ale to jak wiadomo może już wystarczyć. Jak dla mnie value na gości, jeżeli Ottawa ma ten mecz wygrać to wolałbym postawić pierwszą terję.

Pittsburg-Philadelphia under 6,5 (ot) 3/10 1,90 GB

Może i stake byłby większy, ale mecze tych drużyn często overowe - tak już mają w zwyczaju, więc nie będę ryzykował za bardzo. Ogólnie poza statyskami H2H (mecze między tymi drużynami) to argumentów za overem za bardzo nie widać moim zdaniem. Fleury (GK Pittsburgh) bronił ostatnio słabiej po powrocie z eskapady z Zachodu, ale myślę, że to tylko chwilowy zanik formy. Teraz jest idealny moment na poprawę statów, bo rywal nie grzeszy skutecznością. Co by nie powiedzieć o zespole Philadelphii, to ich skuteczność jest po prostu mierna, i jeden mecz przeciwko Bironowi, drugiemu bramkarzowi Buffalo tego nie zmieni. Goście najprawdopodobniej będą mieli więcej z gry, oddadzą więcej strzałów, jak to ma miejsce od dłuższego już czasu, ale sądzę, że nie zainkasują znacznej liczby goli w tym spotkaniu (max 2). Z kolei Pittsburgh mimo iż do tej pory bardzo łatwo radził sobie w konfrontacji z tym rywalem (4:0 u siebie, 9:1 na wyjeździe) tym razem nie będzie tak skuteczny. Powód - Niitymaki na wyjazdach i Pittsburgh w roli gospodarza. Niitymaki wówczas, gdy zespół Philadelphii gra na wyjazdach potrafi spisywać się naprawdę nieźle, Pittasburgh z kolei jest ciut skutezniejszy w meczach wyjazdowych. Ogólnie nie łatwy bet (zawsze istnieje ryzyko że Flyers popłyną), ale zaryzykuję.

Z 1x2 Carolina (wydaje się być w optymalnej formie plus Buffalo z Bironem słabsze) i Floryda (na wyjeździe przegrali to u siebie powinni wygrać, równe drużyny - większa motywacja u gospodarzy)


Jutro Europa - może coś się znajdzie, ale po przerwach w rozgrywlkach lepiej trochę odczekać

Krótko o wczorajszym - Phila zgodnie z przewidywaniami, Montreal niestety jedynie do 2 tercji, dwie bramki w krótkim odstępie czasu z PP dla Canadiens i mecz otworzył się zupełnie za sprawą Senators - efekt: 6 bramek w trzeciej tercji. W Ottawie chyba nie mogą doczekać się już powrotu Emery'ego.

Dzisiaj apowiada się underowy dzień - tak mi się przynajmniej wydaje:

NY Rangers-NJ Devils under 6 (60) 7/10 1,77 Bwin

Lundqvist vs Brodeur. W ubiegłym sezonie zespół NY Rangers był rewelacyjnym zespołem do stawiania u/o - u siebie w przeważającej większości meczy notował under, na wyjeździe z kolei over. Wynikało to po pierwsze ze świetnej dyspozycji Lundqvista szczególnie w meczach przed własną publicznością (jeden z najlepszych wskaźników GAA), z drugiej z faktu, iż NY Rangers grali bardzo nieskutecznie z gry 5on5 u siebie, natomiast odmiennie z dużą skutecznością na wyjazdach. W tym sezonie sprawa wygląda nieco inaczej jeżeli chodzi o tą pierwszą kwestię, tzn Lundqvist nie broni aż tak znakomicie. Natomiast zespół Rangersów w dalszym ciągu w dużym stopniu polega na PP jeżeli chodzi o zdobycz bramkową we własnej hali. Gry w przewadze dają tej drużynie blisko połowę zdobywanych goli, jeżeli PP nie funkcjonuje zbyt dobrze lub drużyna nie ma zbyt wielu okazji do gry w przewadze, jej dorobek bramkowy jest dość szczupły. W tym meczu spodziewam się, że NJ Devils zagra jak zwykle bez kar (to drużyna najrzadziej przebywająca na ławkach kar z całej NHL), dzięki czemu nawet dobry PP NY Rangers i słaby PK NJ Devils nie zaowocuje więcej aniżeli 1 bramką z gry w przewadze dla gospodarzy. Do tego dobry występ Brodeura (wydaje się być w bardzo dobrej dyspozycji obecnie - 6 goli w ostatnich 4 spotkaniach), który miał już co prawda wpadki, ale miało to miejsce z drużynami o znacznie wyższej od Rangersów skueczności. No i Lundqvist - po klku meczach przerwy jaką zafundowali mu trenerzy wrócił do gry i zdaje się, że to posunięcie przyniosło bardzo dobry efekt, bo w 3 meczach wyjazdowych przeciwko bardzo dobrze grającym rywalom bronił już niezwykle solidnie. W takim wypadku u siebie w hali Rangers powinno być jeszcze lepiej, a rywal ku temu idealny, bo Diabłom bardzo trudno przychodzi strzelanie bramek (średnio 2 gole w meczach wyjazdowych). Podsumowując spodziewam się że przy obecnej dyspozycji obu goalies nie padnie więcej jak 2 gole z gry pięciu na pięciu plus ewentualnie 2 gole z gier "specjalnych".

Phoenix-Minnesota under 5,5 (ot) 5/10 1,82 GB

Joseph vs Fernandez. Stawka może byłaby większa, ale Phoenix to drużyna, która często jest nieprzewidywalna. Przewidywalny natomiast wydaje się być Curtis Joseph, gdy jego drużyna gra we własnej hali. Mianowicie broni bardzo dobrze, z wysoką średnią obronionych strzałów (mniej więcej 9,5%), mało puszcza z gry 5 na 5 i jedynie w grach specjalnch puszcza więcej bramek, ale to raczej wątpliwa "zasługa" całego zespołu. Dla Phoenix rywal dość wygodny, ponieważ PP Minnesoty na wyjazdach spisuje się podobnie jak i w zeszłym sezonie bardzo słabo (z kolei u siebie "rządzą" w tym elemencie, co może dziwić, no ale cóż tak to jest). Przy małej liczbie kar dla gospodarzy nie sądzę, żeby PP Minnesoty zaskoczył w tym meczu, a przy ich skuteczności z gry 5on5 (dość niskiej) i bardzo dobrze broniącym Josephie, nie widać perspektyw na dużą liczbę goli dla faworytów tego spotkania. No a w Minnesocie broni Fernandez, miał przerwę w ostatnim spotkaniu, wypoczął chwilkę, więc powinno być dobrze.

i na koniec taki ciekawy, śmieszny zakład:

Grand Salami under 21,5 (60) 3/10 1,87 Bwin

Te dwa powyższe mecze plus dwa kolejne, w których też nie spodziewałbym się jakiś wysokich rozstrzygnięć.

Calgary (Kiprusoff - jego forma zaczyna przypominać tę z zeszłego roku) przeciwko St.Louis (Sanford - bardzo solidnie broni na wyjazdach). Tu jedyny problem widzę w PP dla Calgary, pytanie jak je będą wykorzystywać. Nie są w tym elemencie jakimiś wybitnymi specjalistami, ale PK St.Louis jest bardzo słaby. Sanford na wyjazdach broni bardzo dobrze z gry 5on5.

Vancouver-Detroit (Luongo konta Hasek)

Tu podobny problem jak w powyższym meczu - goście tracą dużo z gier specjalnych, z gry Hasek nie puszcza prawie wogóle bramek. Mało kar i pzeciętny PP Vancouver, więc powinno być dobrze. Luongo może w nienajlepszej dyspozycji, ale to wciąż jednak klasowy bramkarz. Niska linia wystawiona przez buki (ledwie 5), trochę za niska jak na mój gust, ale wynik powinien oscylować coś wokół tego.

W każdym bądź razie nawet jeżeli w tym ostatnim meczu padnie trochę więcej goli, to myślę, że w pozostałych 2-3 undery będą na tyle wyraźne, że linia 21,5 nie zostanie przekroczona.

Wczoraj ze zmiennym szczęściem (co to NJ wyprawia, a gol na 2-2 NY Rangers Jaromira Jagra szczyt farta). Dziś krótko, bo późno (wiadomo Polska).

Co do meczu Buffalo-Ottawa to nie jestem zdania, że Ottawa gra bardzo słabo - w ofensywie wyglądają całkiem sensownie, problem to obrona i szczególnie w ostatnich meczach bramkarz Gerber. Dziś podobno ma zagrać Emery po kontuzji, a w Buffalo cały czas Biron, drugi bramkarz. Jego ostatni występ przed własną publicznością to 4 gole stracone z Florydą na 19 strzałów. Buffalo do tego nie wygrało już od 3 spotkań meczu u siebie. Sabres we własnej hali grają bardzo ofensywny hokej, tracą i strzelają w dużych ilościach, zapowiada się over ale linia 7 i ja sobie daruję - gdyby bronił Gerbner to co innego. Moim zdaniem obie ekipy mają podobne szanse - dodam tylko, że Senators znacznie lepiej spisują się na wyjazdach, gdzie są skuteczniejsi.

Jakoś linie na dzisiejsze mecze wydają mi się ustawione bardzo dobrze, więc tylko 2 bety za niska/śednią stawkę:

Tampa Bay-Montreal under 6 (ot) 4/10 2,03 GB

W odwrotnym układzie stawiałbym over, ale Tampa Bay gra u siebie dość nieskutecznie, jednocześnie mało tracąc goli. Na bramce ma zagrać po dłuższej nieobecności Denis (średnio około 1,42 gola na mecz z gry 5on5), u rywali z Kanady Huet broniący bardzo dobrze na wyjazdach (1,50 gola z gry 5on5). Przy stosunkowo niskich statach skuteczności obu drużyn wychodzi, że z gry max powinno paść 3 gole łącznie dla obu drużyn. Montreal ma bardzo dobry PK, a zawodnicy Tampa Bay rzadko wędrują na ławkę kar, więc liczba goli z PP też dość ograniczona. Mecz coś na kształt Ottawa-Montreal (tam wynik 1-2 po 2 tercjach), ale bez wpadki któregoś z goalies powinien zakończyc się underem.

Colorado-San Jose over 6 (ot) 3/10 2,00 GB

Theodore kontra Nabokov. Jeżeli chodzi o San Jose, to osatno poprawili oni zdecydowanie grę 5 na 5, do nakomitego PP dołączaja teraz coraz obfitszy dorobek bramek z gry przy równej liczbie graczy. Colorado raczej nie słynie ze skutecznej gry w obronie i Theodore jest na pewno do pokonania dla Rekinów. Nabokov z kolei pozostaje raczej w cieniu Toskali, pierwszego jak wydaje się bramkarza ekipy z San Jose, puszza więcej goli, do tego to właśnie w meczach z jego udziałem PK gości funkcjonuje znacznie słabiej, co też z pewnością jest efektem słabszej (w porównaniu z Toskalą) dyspozycji/umiejętności Nabokova. Mimo iż zawodnicy San Jose rzadko przebywają na ławkach to każda taka kara grozi utratą bramki przez zespół gości. PP Colorado Avalanche w meczach w roli gospodarza jest bardzo dobry, więc 1-2 bramki z PP dla Colorado niewykluczone, a wręcz bardzo realne. I podobnie w drugą stronę - San Jose ma świetny PP, a zespół Colorado nie potrafi bronić się w osłbienaich, stąd kolejne 1-2 gole tym razem dla gości. Doliczmy 3-4 gole z gry 5on5 i mamy over 6. Jedynie co tu może zawieść to liczba kar dla obu ekp, które z pewnością zdają sobie sprawę ze swoich bolączek. Ale nawet kilka okazji gry w przewadze powinno przynieść efekt bamkowy, więc warto moim zdaniem zayzykować

Jak dla mnie dziś typ dnia to Edmonton, jak zwykle nie podaję typów 1x2 do bilansu, ale Oilers na pewno zagram. Jest kilka przyczyn - po pierwsze rewanż za niedawne 3-5 w St.Louis. Wówczas w zespole Oilers bronił Markannen, drugi bramkarz, który trochę odstaje jednak od podstawowego Rolosona. Edmonton to ekipa przede wszystkim własnego lodowiska - u siebie wygrała 6 z 8 spotkań. Jest najskuteczniejszą drużyną konferencji zachodniej jak chodzi o mecze w roli gospodarza. Strzela dużo goli w grze 5 na 5, a dzisiaj na przeciwko bramkarz St.Louis, który je puszcza w dośc znacznej ilości - Legace (średnio 2,50 gola 5on5 na mecz na wyjazdach). Gdyby nie kontuzja Sanforda (odpowiednio 1,25 przy grze 5on5) najprawdopodobniej by nie zagrał w tym spotkaniu. 2/3 gole z gry i 1/2 z PP powinny wystarczyć na spokojne zwycięstwo Oilers w tym spotkaniu. Z reguły nie lubię grać faworytów, ale ten mecz wygląda bardzo solidnie jak dla mnie. Ekipie z Kanady na pewno nie powinno również zabraknąć motywacji (przegrali 3 z ostatnich 5 meczy).

Z o/u 2 mecze na dziś:

Los Angeles-Philadelphia under 6 (60) 6/10 1,77 Bwin

Jestem zdania, iż mecz z wczoraj z Anaheim był troszkę przypadkowy i to raczej efekt dużej dekoncentacji linii obronnej i gk Anaheim, aniżeli nagłej odmiany zespołu Flyers. Anaheim mógł sobie spokojnie na to pozwolić, bo ich dorobek punktowy jest dość pokaźny. Hokeistów LA raczej na taki luz nie stać, zwłaszcza jak widzą, że z Philadelphią to nie przelewki. Na bramkach w tym meczu Garon i Niitymaki. Garon jak do tej pory miał jedną wpadkę (było to w pierwszym meczu z San Jose 3-7), poza tym broni bardzo solidnie przede wszystkim z gry 5on5. Nie licząc feralnego występu z San Jose (co zdarza się nawet i najlepszym bramkarzom NHL) puszcza on średnio nieco powyżej jednego gola z gry 5on5. LA potrafi tracić również gole w osłabieniu ale Pghiladelphia w dalszym ciągu ma bardzo słaby PP - szczególnie na wyjazdach. Po drugiej stronie mamy Niitymakiego - jak już pisałem ten bramkarz dobrze broni na wyjazdach (wczoraj bronił po dłuższej przerwie Esche całkiem nieźle 4 gole na 41 strzałów, moe jeszcze coś z niego będzie). Dzięki temu myślę, że i LA się nie rozbuja w tym meczu za bardzo zwłaszcza, że nie jest to nad wyraz skuteczna ekipa - słaby PP i 1,71 gola z gry 5on5 u siebie. Ogólnie trudno tu znaleźć jakieś argumenty za dużą liczbę bramek i stąd under.

Boston-Toronto over 6,5 3/10 1,91 GB

Te dwie drużyny nie dawno się spotkały i było 6:4 dla Toronto. Zespół z Bostonu na pewno będzie się chciał zrewanżować za tamtą porażkę u siebie, ale łatwo też z pewnośćią nie będzie. Toronto to na wyjeździe ekipa strzelająca masę goli. W ostatnich 4 meczach 16 goli (w tym z gry 5on5 bez tzw empty net goals 11). To poniżej dotychczasowej ich średniej 3,11, ale i bramkarze rywali raczej z wyższej półki. Przeciwko Bostonowi, który ma bardzo duże problemy z obroną skuteczność Toronto z gry5 na 5 to pierwszy punkt dla overa w tym meczu. Drugi to bramkarz Toronto Aubin (który wciąż zastępuje kontuzjowanego Raycrofta). Miał on ostatnio udany występ w meczu u siebie z Montrealem, ale na wyjazdach Montreal to nie potęga ofensywna, a Aubin oprócz tego spotkania ma same "wysokie" wyniki na swoim koncie. W meczu z Bostonem, który potrafi strzelać bramki u siebie i na pewno będzie grał na maksa nie widzę, żeby dał radę wybronić ponad przeciętną. I na koniec gry specjalne obu drużyn. Jak Boston gra, to pada dużo goli z przewag, zarówno dla Bostonu jak i ich rywali. Boston ma świetny PP u siebie (prawie 30% skuteczności), Toronto odrobinę słabszy ale też powyżej 20%. Boston poza tym słabo broni w osłabienich - średnio co czwarty PP przeciwnika to gol, Toronto znacznie lepiej, ale przy tym rywalu i braku Raycrofta wcale nie jest powiedziane, że też nie będzie tracił w osłabieniach. Ogólnie dużo argumentów za overem, a jedyny za underem to na pewno wysoka linia . Ale cóż - wydaje się, że 6,5 do przekrocznia.

Witam

Wczorajszy dzień hmm... LA-PHI piękny mecz, 5 bramek w trzecej tercji i Philadelphia 3 gole w 3 minuty, i tyle by było z under 6. Typ dnia Edmonton wszedł - reszta do bani.

Dzisiaj dużo meczy:

Zacznę od 1x2 znów raczej przeciwko St.Louis - statystyki za bardzo na to nie wskazują, bo Vancouver spisuje się u siebie dość słabo, gorzej broni w Kanadzie Luongo, ale jakoś trudno przejść obok tego meczu tak bez słowa. Vancouver miał ostatnimi czasy pecha do bardzo dobrych drużyn z bardzo dobrymi bramkarzami i o wygrane było naprawdę cięzko. Ostanie cztery mecze to Dallas, Anaheim (Giguere), Calgary (Kiprusoff) i Detroit (Hasek). Nie ma co się dziwić, że nie punktowali zbyt często. No a teraz St.Louis z Legacem, po wczorajszym meczu z Edmonton to na pewno znakomity przeciwnik, żeby znów zacząć coś grać. Jak dla mnie Vancouver na dziś.

Z o/u:

Buffalo-Pittsburgh over 7 (ot) 7/10 1,91 GB

Spora linia, nie ma co. Trzeci raz taką widzę w tym sezonie - na razie 1 over i 1 under był. Na bramkach rezerwowi (albo jak kto woli drudzy) goalies obu ekip - Biron i Thibault. Najskuteczniejszy atak u siebie trafia dziś na najskuteczniejszy atak na wyjeździe. Myślę, że jedyną drogą do zwycięstwa dla obu drużyn będzie strzelenie więcej goli od przeciwnika (ale wymyśliłem ) w dosłownym sensie. Powinna być w związku z tym dość otwarta gra i nie sądzę, żeby bramkarze wytrzymali ten stan rzeczy. Biron jak do tej pory bronił w 2 meczach przed własną publicznością i puścił 7 goli na 41 strzałów przeciwnika (z Florydą i Ottawą). Nieco lepiej było na wyjazdach, ale i tak średni puszczał w tych spotkaniach 2-3 bramki z gry 5na5. O Thibaulcie trudno coś powiedzieć, miał mało występów, dobrze bronił w meczu z Anaheim, słabo natomiast w spotkaniu z Caroliną (oba wyjazdowe). Myślę, iż Sabres dobrze sprawdzą tego bramkarza. Przewiduję, że z gry 5 on 5 padnie mniej więcej 5-6 goli i do tego obie ekipy dorzucą coś z PP. Buffalo miało w ostatnich spokaniach (szczególnie u siebie) problemy z egzekwowaniem gry w pzewadze, ale przeciwko Pittsburghowi, który PK ma bardzo słaby (skuteczność bronienia gier w przewadze równy 73%) coś powinni ustrzelić. Poprzedni przeciwnicy zespołu z Buffalo mieli bardzo dobre PK (np: Toronto czy Ottawa z Emerym). W grze w przewadze gole strzelać może również i Pittsburgh, bo PK zespołu Sabres jest również na słabym poziomie (mniej więcej 77%). Ogólnie myślę, że obie ekipy spokojnie powinny strzelić po 3 gole każda i to już wystaczy minimum do pusha w przypadku zakładu z dogrywką, jaki proponuje GB.

NJ Devils-Ottawa under 6 (60') 6/10 1,73 Bwin

Brodeur vs Emery. Drużyna NJ Devils w ostatnich 5 meczach strzeliła z gry pięciu na pięciu 6 bramek, średnio po jednej w meczu z każdm kolejnym przeciwnikiem oprócz NY Islanders (tu było goli liczba 2). Średnio Diabły strzelają z 5 on 5 1,44 gola na mecz, reszta czyli średnio 1,22 gola na mecz to PP. I tu może być problem, bo Senatorzy maja dobry PK, a co ciekawe Emery ich dzisiejszy bramkarz nie puścił jeszze gola w osłabieniu w tym sezonie (grał w 6 meczach). Nie wiem czy dzisiaj nie zostanie przerwana ta passa, ale pokazuje to, że mogą być problemy z bramkami dziś dla NJ Devils. Emery broni ponadto dość dobrze z gry 5on5, powstrzymał ostatnio po powrocie z drobnej kontuzji zespół Buffalo, ma bardzo dobry wskaźnik GAA. Na drugim biegunie Brodeur, który myślę, że ma jeszze w pamięci klęskę 1-8 z poprzedniego meczu z Ottawą (granego w Kanadzie) i zrobi wszystko, żeby do powtórki nie doszło. Skoncentrowany w pełni Brodeur to gwarancja małej liczby goli z gry w tym spotkaniu (5on5 średnio 1,63 gola na mecz), choć Ottawa bardzo skutecznie gra na wyjazdach ostatnimi czasy. Dodam, iż Diabły bardzo rzadko też przesiadują na ławce kar. Jeżeli Brodeur zagra na optymalnym poziomie under bardzo realny.

Calgary-Detroit under 5 (60') 5/10 1,83 Bwin

Tu króciutko: linia może i niska, ale bramkarze z najwyższej półki. Kiprusoff obecnie forma rewelacyjna - ostatnie 5 meczy i puszczony 1 gol z gry 5on5, średnio u siebie puszcza 0,88 gola. Z kolei Hasek w ostatnich 5 meczach 2 gole puszczone z gry 5on5 (średnio 1,00 na mecz w sezonie na wyjazdach). Obie ekipy grają na mało strzałów -coś w okolicach 25 do 25, i nie są jakoś wybitnie skuteczne. Detroit więcej bramek traci z PP, w osłabieniach spisują się słabo (78% PK), ale starają się to nadrobić małą liczbą przewinień w meczu. Calgary nie ma dobrego PP (15% u siebie) i to jest z pewnością plus zarówno dla Detroit jak i tego zakładu. Z kolei Detroit ma cienki PP wyjazdowy (9%) i Calgary traci mało w osłabieniach. Podsumowując jak nie będzie jakiegoś nagłego załamania bramkarza powinno wejść.


Muszę w końcu zrobić podsumowanie! - cały czas to sobie powtarzam

Trochę już późno na dogłębne analizy, więc dzisiaj suche typy:

San Jose-Philadelphia under 6 (60') 6/10 2,10 Bwin
Edmonton-Deroit over 5 (ot) 5/10 1,72 GB
Ottawa-Buffalo under 7 (ot) 4/10 1,73 GB
Carolina-Dallas under 6 (60') 3/10 1,77 Bwin
Nashville-Columbus over 6 (60') 3/10 2,00 Bwin

W przypadku meczy Edmonton i Nashville to bardziej pzeczucie aniżeli czysto statystyczny bet, ale w Detroit podobno ma bronić trzeci bramkarz MacDonald a i Detroit potrafiło ostatnimi czasy trochę skueczniej zagrać. W przypadku Nashville wszystko zależy od gospodarzy, jak zagrają bardzo otwarty mecz może być worek z bramkami, a skoro na to sobie mogą pozwolić i dzisiaj jest sobota (co ja mówię niedziela już to czemu nie.

Pozostałe linie (mecze underowe) w moim mniemaniu za wysokie, dobrzy bramkarze i dobry układ gospodarz/gość na zagranie małej liczby goli.

Witam po dłuższej przerwie, trochę późnawo, więc bez opisów, bo już w zasadzie mecze się zaczynają.

Pittsburgh-Boston under 6,5 (ot) 4/10 1,89 GB
Tu między innymi brak Crosby'ego w Pittsburghu mnie do tego przekonuje, ale nie tylko.
NY Islanders-Carolina under 6,5 3/10 1,77 GB
Bramkarze ostatnio w formie, najprawdopodobniej Di Pietro przeciwko Grahame (Ward). NY Islanders słabssza u siebie skutecznośc do tego powrót po relatywnie udanej serii wyjazdowej do domu, czytaj wygrana Hurricanes.
Florida-Tampa Bay over 6 (ot) 3/10 1,95 GB
Tu odwrotnie, a szczególnie Tampa ma problem z obsadą goalie na mecze wyjazdowe, każdy dziurawi mocno, Floryda miała słabszą serię ostatnio, tu może poprawić dorobek bramkowy, ewentualnie podpierająć się PP. Tampa też coś strzeli, bo ani Belfour ani Auld u siebie (na Florydzie) nie bronią ostatnio za dobrze.
Dallas-Nashville under 5,5 (60) 3/10 1,91 Bwin
Smith albo Turco przeciwko Vokounowi, Nashville to na wyjazdach drużyna underowa, Dallas ostatnio sie rozhulali, ale tu myślę nastąpi powrót do normalności. Do tego brak w zespole z Dallas Brandy Morrowa.
Phoenix-NJ Devils under 5,5 (ot) 2/10 1,96 GB
Mecze między dywizjami są ostatnio jak dla mnie dużą zagadką. Drużyny grają jakoś zupełnie inaczej, co trochę zaciemnia ogólny obraz. Ten mecz wygląda mi na zdecydowany under, ale skoro należy do tej kategorii meczów to stawka dość niska. Joseph vs Brodeur. W NJ Devils najprawdopodobniej zabraknie Gionty.



Powodzenia.

I mam nadzieję, że tym razem nie będzie nagłych zmian co do obsad bramkarzy (vide mecz San Jose-Philadelhia z soboty i decyzja o wpuszczeniu na ten mecz "firanki" Esche - efekt 1-6 po 30 minutach gry)

Trochę już późno, ale dorzucę i coś od siebie

NY Islanders-Washington under 6 (60) 5/10 2,10 Bwin
Dunham lub Di Pietro przeciwko Kolzigowi. Bramkarze dobrzi i w formie, szzególnie dobze broni Dunham u siebie i Kolzig na wyjazdach, ale Di Pietro również w niezłej formie. Islandersi skuteczniejsi przede wszystkim na wyjazdach, u sieie słabiej, dużo może zależeć od PP ale Kolzig je broni dość dobrze i Waszyngton nie ma aż tak słabego PK. Jeżeli chodzi o gości to wątpliwy jest dziś występ Semina, a to spore osłabienie, Waszyngton ostatnio ma problemy ze strzelaniem goli i tu myślę, że ta tendencja dalej będzie trwała.
Nashville-Detroit over 5,5 (ot) 4/10 1,95 GB
Liczę, że na bramkach Mason (Vokoun kontuzjowany) i MacDonald (Hasek z reguły nie występuje mecz po meczu bez dnia przerwy. H2h tych 2 druyn zdecydowanie underowy, ale z tym jak w tym sezonie gra Nashville szczególnie u siebie (dużo strzela i dużo traci) oraz przy tych bramkarzach jest duża szansa na wysoki wynik. Liczę na PP zespołu Predators i dużą liczbę kar u Skrzydeł.
LosAngeles-Calgary over 5 (ot) 4/10 1,77 GB
Cloutier przeciwko Kiprusoffowi (lub McInnlan). Lepiej dla overa by było, żeby wystąpił ten drugi bo Kiprusoff jest w wyśmienitej formie. Calgary dzięki temu bramkarzowi praktycznie traci ostatnio tylko gole z osłabień, tu liczę na PP zespołu z LA (1-2 gole). LA z Cloutier na bramce to dość łakomy kąsek dla każdej ofensywy szczególnie jeżeli, tak jak atak Calgary ,jest w dobrej formie.