74-letnia kobieta zginęła w wypadku samochodowym w Łodzi. Została potrącona samochodem prowadzonym przez byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej - Tomasza Hajto. Nie był pijany. Jechał Chryslerem. I pamiętam przyśpiewki Hajto ku..sie zabiłeś babkę na pasie i Hajto frajerze nie będziesz jezdzil w Chryslerze