wódeczkę w parku na szachach piliśmy i nie było czym popić to kumpel rzucił sztachnij się pod moją pachą albo z buta i nie będzie trzeba popijać a że jeden już smacznie spał to chciałem pożyczyć buta

ponoć ruskie tak piją, wąchają się pod pachą, gdzieś nawet w jakimś dokumentalnym filmie to widziałem

Na konkurencyjnym forum chyba jest bardziej merytorycznie.

Czy tutaj jest ktoś jeszcze trzeźwy?

Biczyk - nie chleję od dobrych 6 miesięcy, nie mogę

Wypiję coś owszem ale bez ekscesów,
nie te lata i zdrowie żeby psocić

Za małolata to się działo, zarzygane ciuchy , zgubione buty, zdarte czoło od płyt chodnikowych, raz nie dotarłem do siebie na 2 piętro tylko jebnąłem na pierwszym pod drzwiamy starszej sąsiadki i nie mogła rano w niedziele wyjść do kościoła

O kierwa, chudy się wącha pod pachą

na tym co jest jak Yeti - wszyscy słyszeli a nikt nie widział..
to co zagrać w hiszpańskiej ?

under 1.5 w obu

Chudy, napisz jeszcze, że sie liżesz po jajach, to dopiero zgłupieje..
zdrówko

Chudy ale Ty se jaja robisz i piszesz opowieści niczym Pacyfek czy jesteś poważnie takich hardkorowcem ?

na tym co jest jak Yeti - wszyscy słyszeli a nikt nie widział..
to co zagrać w hiszpańskiej ?

@Biczu może Ty pomożesz z rożnymi Lecha?

sevilla piekny dramat

Chudy ale Ty se jaja robisz i piszesz opowieści niczym Pacyfek czy jesteś poważnie takich hardkorowcem ?

piszę to co mi się w życiu po alkoholu przydarzyło

każdy zdrowy, normalny chłopak w wieku "małoletnim" miał jakieś przygody po spożyciu

u mnie to normalne, jakbym Ci wszystkie historie opowiedział to byś mnie na ignora dał bo byś pomyślał że ja jakaś patologia