fechu jak tam ?
biegnołeś dzisiaj
biegłeś
biegnąłeś
Tak pacyfku, biegłem. Mało tego niecałą godzinę po biegu poleciałem na mecz i 15 minut przed końcem złapały mnie takie kurcze w obie łydki, że do tej pory nie mogę się pozbierać

Forma już nie ta biegowa co choćby 2 lata temu. Rekreacyjnie można rzec poleciałem ze znajomymi co pierwszy raz biegli.
