Fellain pierwszy do zmiany. Jedna setka zmarnowana , druga bramka po jego stracie , jeszcze łapie się za szyje. Jak go boli to niech się zajmie może sprzedawaniem bułek w piekarni. Myślałem , że tu będzie szybka gra , a jak na razie Ci piłkarze to ruszają się jak w naszej drugiej lidze. Wygląda to gorzej niż za czasów kiedy manchester dostawał lanie.