może tutaj tego ten ksiądz nie zobaczy, to była wycieczka ze stycznia 2006, nagrywana aparatem cyfrowym 1.3 MpiX
jakość jak na tamte czasy mega
najgłośniej się właśnie śmiał ten kumpel z którym kręciliśmy mu fazy i tak o to były problemy
a najlepsze było to że tych filmów i zdjęć było więcej ale on wziął aparat i je pokasował lecz ten filmik się ostał bo jak przeglądał to był taki ciemny obraz i go pominął a dalej była sesja zdjęciowa mojej siostry w piżamie która za pożyczenie aparatu właśnie zażyczyła w zamian sobie tą sesję
nie zapomnę jak mu wypaliłem tekst żeby dalej nie przeglądał zdjęć bo są tam "zakazane owoce"
Jeżeli brać pod uwagę początki rozwoju ruchów kibicowskich, najlepsze ich lata to faktycznie kompleks do Widzewa może mieć Legia, na pewno nie odwrotnie.
Tazen - przestań.
Legia była, a w Łodzi był w zasadzie tylko ŁKS.
Dopiero później " kibice sukcesu " wypromowali Widzew.
Ale widocznie - Tazen - jesteś bardziej " teraźniejszy " i nie wszystko wiesz.
Jestem zbyt młody, żeby czegokolwiek być świadomy w tamtych latach, ale raczej kibicowsko wielka Legia jest teraz, aniżeli w tamtych latach, co potwierdzają opowieści różnych znanych mi ludzi, nawet jednego starszego legionisty. Teraz próbujecie trochę przekłamać historię, ale większość przyjezdnych wkręcała was niemiłosiernie, przykładem wspomniany przez Ciebie ŁKS, czy nawet w późniejszych latach Widzew.
No ale w Warszawie macie tą tendencje to manii wyższości i monopolu na prawdę, więc sporo próbujecie podkoloryzować i przekabacić na swoją rację, czego bliskim dla Jagi przykładem jest Spartak, gdzie jeżeli ktoś zna sprawę bliżej to nawet nie ma siły tłumaczyć kołkom, że zarzuty warszawskie są śmieszne
Szkoda, że wszyscy u was zapominają o Zenicie, który olał Legie i postanowił poszukać nowego ziomka w Polsce, a dzisiaj historia brzmi tak, że to Legia jednak odzyskała trzeźwość umysłu, bo przecież 'ruska kurwa'
Księża akurat są spoko a jeżeli chodzi o zbliżenia to tylko jeden mnie przytulił w ciągu całej kariery i nic więcej
WiFi nie mamy ale są kamery ;-)
Kiedyś pytałem o WiFi to mi ksiądz odpowiedział tak jest Tofifee
Wiedziałem
sacrum_profanum> kurwa jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6 rano to chuj mnie strzela normalnie <Ja> a po co tak rano? <sacrum_profanum> do roboty kurwa <Ja> a gdzie pracujesz? <sacrum_profanum> ksiedzem jestem
Warren
Dr. Watson
Meldunek: 18/01/2005
Postów: 136775
Skąd: Warszawa-WH
Najlepszy młody bramkarz świata i jeden z najlepszych golkiperów naszego globu - na pierwszy rzut oka wygląda na to, że Chelsea ma ogromny luksus na pozycji numer jeden. W rzeczywistości jednak Jose Mourinho, który musi podjąć decyzję o pozostawieniu jednego z nich na ławce, nie jest w tak komfortowej sytuacji...
Jak podaje Telegraph, walkę o miejsce w składzie na Burnley wygrywa Thibaut Courtois. Informatorem dziennikarza tejże gazety są podobno przyjaciele Belga, którym 22-letni golkiper miał zdradzić, że już przygotowuje się do swojego oficjalnego debiutu w meczu przeciwko "The Clarets".
Być może, pisze dziennikarz, Mourinho chce przekonać się, czy Thibaut już teraz gotów jest stawić czoła wymogom Premier League. Do zakończenia okna transferowego Chelsea czekają trzy mecze, jeśli więc Courtois będzie radził sobie zgodnie z oczekiwaniami, Cech może zostać sprzedany.
Pamiętajmy jednak o tym, że portugalski taktyk przyznawał, iż gotów jest zatrzymać obu bramkarzy - nawet za cenę niezadowolenia jednego z nich.
Jeżeli brać pod uwagę początki rozwoju ruchów kibicowskich, najlepsze ich lata to faktycznie kompleks do Widzewa może mieć Legia, na pewno nie odwrotnie.
Tazen - przestań.
Legia była, a w Łodzi był w zasadzie tylko ŁKS.
Dopiero później " kibice sukcesu " wypromowali Widzew.
Ale widocznie - Tazen - jesteś bardziej " teraźniejszy " i nie wszystko wiesz.
Jestem zbyt młody, żeby czegokolwiek być świadomy w tamtych latach, ale raczej kibicowsko wielka Legia jest teraz, aniżeli w tamtych latach, co potwierdzają opowieści różnych znanych mi ludzi, nawet jednego starszego legionisty. Teraz próbujecie trochę przekłamać historię, ale większość przyjezdnych wkręcała was niemiłosiernie, przykładem wspomniany przez Ciebie ŁKS, czy nawet w późniejszych latach Widzew.
No ale w Warszawie macie tą tendencje to manii wyższości i monopolu na prawdę, więc sporo próbujecie podkoloryzować i przekabacić na swoją rację, czego bliskim dla Jagi przykładem jest Spartak, gdzie jeżeli ktoś zna sprawę bliżej to nawet nie ma siły tłumaczyć kołkom, że zarzuty warszawskie są śmieszne
Ja nie mówię, że " wielka Legia " była cały czas " wielka".
Wiele dawnych " akcji " nie było nagłaśnianych przez media z ideologicznych przyczyn. Poza tym nie przeczę, że na wyjazdach czasami bywało nie za wesoło, ale to z racji tego, że każdy się na Legię spinał.
Ale Twoje twierdzenie że większość przyjezdnych nas wkręcała, jest tak rzeczowe jak ostatnie Wasze zwycięstwo na Pepsi 3:0.
1 sezon bedzie kiepski dla Belga w Angli zaslaby na przedpolu i brak doswiadczenia ze stylem angielskim ... zreszta nie pasuje mi on do angli tak jak i Da Gea
Ja nie mówię, że " wielka Legia " była cały czas " wielka".
Wiele dawnych " akcji " nie było nagłaśnianych przez media z ideologicznych przyczyn. Poza tym nie przeczę, że na wyjazdach czasami bywało nie za wesoło, ale to z racji tego, że każdy się na Legię spinał.
Ale Twoje twierdzenie że większość przyjezdnych nas wkręcała, jest tak rzeczowe jak ostatnie Wasze zwycięstwo na Pepsi 3:0.
Może przesadzone trochę, fakt. Dobra, nie ma co się spinać, wszystko zależy od punktu siedzenia i nikt nie udowodni swojej racji. Szkoda tylko, że to już zapewne ostatnia dekada kibicowania w takiej formie, jaka jest teraz, chyba że nastąpi jakiś przełom.
Legia Warszawa jest zainteresowana wypożyczeniem z katarskiego Al-Sadd byłego króla strzelców ligi francuskiej 34-letniego Mamadou Nianga - donosi eurosport.onet.pl.
Nie ma co, perspektywiczny zawodnik.
Ale jest coś na rzeczy czy tylko luźno rzucona plotka?
pacyfista
Sherlock Holmes
Meldunek: 17/08/2005
Postów: 84803
Skąd: jawor/bremen
Originally Posted By: Biszop
Pojebały Wam się fora chłopcy...:] to nie kibolskie forum, tak się przynajmniej zawsze wydało.
Legia, o dziwo w całkiem niezłym stylu poradziła sobie z wyspiarzami. Pies drapał formę rywali, fakt, jest mizerna, ale u legionistów było widać chęci, wolę walki i to mi się podobało.
Co do rywali sie nie wypowiadam, ale mam dziwne wrażenie, że jak Legia zagra z takim zaangażowaniem, to nie powinna wybrzydzać po jutrzejszym losowaniu, do wyboru nie maja żadnej drużyny która byłaby nie do przejścia. Trzeba chcieć, i dać z siebie wszystko, i jak najszybciej zapomnieć o dwumeczu z wyspiarzami.
żyjemy w chorym kraju ale my mozemy byc zdrowi pamietajcie o tym
tak jak pisal juz biszop ,dobry mecz Legii i oby byla LM w tym roku,bo dobrze to wyglada na boisku
burbon
Smakosz jedzenia i alko
Meldunek: 09/04/2014
Postów: 57427
trochę śmieszą mnie takie opowieści...
trener - robimy kilka zmian w składzie, ale chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik..
tak dzisiaj będzie z drużyną BP, która jedzie do Turynu, na mecz z cyklu "trzeba rozegrać". Za trzy dni zaś ogromnie ważne spotkanie ligowe z cyklu "trzeba wygrać". Jakie zmiany - do końca nie wiadomo jeszcze, ale na pewno zabraknie wyłączonego kapitana Segerströma i kontuzjowanego ostatnio w meczu ligowym Une-Larssona - to już olbrzymie osłabienia w defensywie..
co do gospodarzy - Torino...postawa włoskich klubów w LE, wielokrotnie bywała co najmniej "wkurwiająca", ale dziś myślę, że drużyna nie odpuści i zagra dla spragnionych piłki kibiców, nie patrząc na wynik pierwszego spotkania. Ponoć na treningu otwartym było ponad 2.500 włoskich fanów. W szerokim składzie mamy tych co nie pojechali do Sztokholmu - Quagliarella, Cerci, Darmian - do otwarcia sezonu jeszcze daleko, to może dziś już chociaż trochę pograją..
co tu porównywać..jak gładko nie pojadą Svenów z 3, 4 to...wałek
Pojebały Wam się fora chłopcy...:] to nie kibolskie forum, tak się przynajmniej zawsze wydało.
Legia, o dziwo w całkiem niezłym stylu poradziła sobie z wyspiarzami. Pies drapał formę rywali, fakt, jest mizerna, ale u legionistów było widać chęci, wolę walki i to mi się podobało.
Co do rywali sie nie wypowiadam, ale mam dziwne wrażenie, że jak Legia zagra z takim zaangażowaniem, to nie powinna wybrzydzać po jutrzejszym losowaniu, do wyboru nie maja żadnej drużyny która byłaby nie do przejścia. Trzeba chcieć, i dać z siebie wszystko, i jak najszybciej zapomnieć o dwumeczu z wyspiarzami.
żyjemy w chorym kraju ale my mozemy byc zdrowi pamietajcie o tym
tak jak pisal juz biszop ,dobry mecz Legii i oby byla LM w tym roku,bo dobrze to wyglada na boisku
Nom oby Leśniodroski i spółka awansowali do LM, ciekawe jaka byłaby reakcja Smudy