"nie ma janowicza" - w szopie trenuje
Jerzyka nigdy nie cierpiałem , ale to co powiedział na konferencji prasowej po przegranym meczu z Marinko , w moich oczach zyskał dużo. Szacun za tą wypowiedź. Od tej pory kibicuje mu w każdym meczu.
W Polsce nie ma perspektyw w sporcie , w biznesie , w niczym - to święta prawda. Nie wiem za co gnoicie go. Gość powiedział prawdę.
Byłem tu i tam i widziałem , jak żyją w cywilizowanych krajach. Jakie szanse rozwoju osobistego ma młody człowiek. U nas to jak w krajach trzeciego świata prawie , tyle , że nie ma pustyni.
Mało wiesz, mało widziałeś, nie każdy dostaje setki tysięcy dofinansowania, hala do dyspozycji za 11 mln
??? Ojciec najpierw wydał 2 mln zł na szkolenie a teraz dali mu halę do treningów. Wielka łaska... W innych krajach wspiera się sportowców. Sportowcy nie jeżdżą na wrotkach jak bródka dookoła boiska , tylko mają zapewnione warunki.
W Danii wszyscy do siebie się uśmiechają. Są mili , uprzejmi. Jak wejdziesz do urzędu to urzędnicy starają Ci się pomóc. Nie ma niczego po znajomości. Liczą się kompetencje. W szkole nauczyciel traktuje Cię, jak partnera do merytorycznej dyskusji, a nie jak w Polsce gówniarza , który na niczym się nie zna.
W USA też jest inaczej. Stawia się na przedsiębiorczych ludzi. Idziesz do urzędu i słyszysz how are you ? Każdy urzędnik stara Ci się pomóc. Nie kręcą na Ciebie bata urzędnicy skarbowi , jak u nas. W naszym kraju urzędnik skarbowy tylko czeka jak podwinie Ci się noga , żeby przywalić karę i się z tego cieszy. Przedsiębiorców uważa się za oszustów podatkowych , których trzeba na każdym kroku tępić.