Biszop, wojujący antyklerykał zapewne ze ślubem kościelnym
strzelasz czy stwierdzasz?
dobre pytanie

zgaduję
nie jestem zwolennikiem robienia wiejskiej imprezy i wmawiania sobie i innym, że to zajebiste przeżycie i niezapomniane chwile, a jak będę chciał się "pokazać" i wkurwić "rodzinę" to pójdę, wypożyczę Ferrari i podjadę przy okazji imprezy jakiegoś wujka lub cioci

mam na to wyjebane, co mam więcej napisać, uwierzyłbyś jakbym napisał, że mam ślub i wyprawialiśmy wesele??

uważam, że zdecydowanie lepiej zagospodarowałem te pieniądze:)