Areszt na kilka tygodni/miesięcy bardziej zadziała na wyobraźnię, tylko miejsc noclegowych szybko by zabrakło.

Zamiast bawić się w rzucanie kwotami, można by takiemu skazanemu za jazdę po pijaku podnieść boleśnie stawkę podatku PIT. Jak robi na czarno albo ciągnie socjala to do paki + godziny do odpracowania społecznie.

Ostatnio był reportaż o zabieraniu aut w Białorusi, musieli najpierw konstytucję zmienić.

Trzeba dzialac profilaktycznie i uswiadamiac do bolu spoleczenstwo.
Coraz wyzsze kary nic nie dadza w Polsce. juz sobie wyobrazam jak taki leb zatrzymuje sie do kontroli i dopiero wtedy dozna olsnienia czym grozi jazada po pijaku. Cala pizda i naprzod po patrolu, matce z wozkiem i po pieszych na przejsciu dla pieszych.

Czekam tylko az ktos bedzie chcial kary smierci...

Wiekszosc ludzi jezdzacych po pijaku to alkoholicy. Oni chleja codziennie w domu, w pracy i caly czas jezdza wstawieni. Zadne kary ich nie odstrasza bo alkoholik nie mysli o tym.

Kary przepadku auta, wysokie grzywny itd moga jedynie podzialac na weekendowych imprezowiczow co wracaja z imprez autami po wypiciu.

Dlatego odsraszyc moze jedynie napietnowanie spoleczne takiego delikwenta.

Po 1 wyslac goscia na leczenie. Upublicznic wizerunek wsrod lokalnej spolecznosci i przyjebac prace spoleczne. Niech w pomaranczowym trykocie z napisem "Jechalem po pijaku" zbiera psie gowna z trawnikow.

Jak sie beda z niego sasiedzi smiac codziennie przez miesiac albo i trzy to moze zmadrzeje.

Albo wzorem pewnego sedziego z USA co kaze osadzonym stac na najwiekszym skrzyzowaniu w miescie z olbrzymia tablica np "JEstem idiotka, wyprzedzalam autobus szkolny chodnikiem"

alkomaty mogą tym skutkować, że puste łby będą się później chwalić, kto jechał na większym gazie

Korwin by powiedzial
po co karac za sama jazde po pijanemu jesli nikogo sie nie uderzylo i nie wyrzadzilo nikomu krzywdy. Niby trzezwy morderca na drodze w czzym jest lepszy od pijanego? Nie bedzie pijanych kierowcow to nie bedzie potrzebna policja wiec dlatego oni rekami i nogami beda 'walczyc' z pijanymi kierowcami a tak naprawde zwalczenie istoty problemu nikomu nie jest na reke. Policji - bo nie bedzie potrzebna, panstwu - bo mniej zarobi na akcyzie, no moze tylko kierowcy beda bardziej zadowoleni
tak by mniej wiecej powiedzial
w sumie czym sie rozni pijany morderca na drodze od trzezwego?

Przecież co weekend ginie 20-25 osób, nawet jeśli "tylko" kilka % z nich to ofiary pijanych kierowców.

Nagle za jednym rzutem zginęło 6 i wszyscy oburzeni? Bo zginęli naraz a nie "po jednym"? W Polsce jest "przyzwolenie" na jazdę po kielonie zwłaszcza na wsiach i w małych miasteczkach gdzie inaczej po imprezie się do domu nie da wrócić.

O co ten hałas? Tylko Tusku się cieszy bo nikt go przez chwilę nie pyta o poważne problemy...

albo jak napisał magic "Cala pizda i naprzod po patrolu, matce z wozkiem i po pieszych na przejsciu dla pieszych" bo się kurwa smiali, myslę ze jeden taki by się trafił co by pozabijał smiejących sie z niego w perspektywie paru lat.
Osobiście uważam że to jakieś brednie o przyzwoleniu społeczeństwa na jazdę po pijaku a odnosnie zwalczania debili co wsiadają po kielichu to wydaje mi sie ze mega kary pienięzne i naprawdę poważne kontrole mogą cos zmienić.
Sam nie miałem kontroli na alko od lat ( dużo nie smigam ale te 20pare koła rocznie robię) chyba dziesięciu mimo że pare razy mnie zatrzymywali .

damian i skiper; o czym Wy bredzicie, przecież jakby ci ludzie byli trzezwi (w ostatnich przypadkach) to na 99% nikt by nie zginął.

W wiekszych miastach tez.

Mlodzi ludzie (licealisci/studenci)ktorzy nie pracuja a kase maja od rodzicow nie wydadza 20-30zl na taksowke aby wrocic do domu. Podjada swoim gruchotem na gaz lub ich podwiezie pijany kolega bo mysla ze a co tam noc jest, malo aut i nic sie nie stanie.

Nie zgodzę się, tam gdzie są nocne każdy studenciak sobie jedzie za te 2 złote gdziekolwiek chce; zreszta ci naprawdę pijani i tak biletów nie kupują

Zresztą może to nie przyzwolenie, a bardziej brak wyboru.

To co jak go nie stać to ku.rwa niech nie pije. Co to za tłumaczenie? Pozabija ludzi i powie, że na taksówkę nie miał? Zaraz ktoś powie, że go na OC nie stać, i będzie jeździł bez jak mało aut będzie, może nic się nie stanie.

Ja się zgadzam z Dziweulskim, jak szybko i skutecznie wyeliminować pijanych kierowców..

Wprowadzamy widełki i od razu z ulicy do pierdla

0.5 promila na miesiąc
0.5-1 promil na 2 miesiące
powyżej 1 promila 3 miechy

bez pieprzenia, z ulicy, nieważne czy chory, czy pracuje, czy ma firmę,

jak brakuje więzień wybudować.. ale to raczej krótkotrwały problem

rok i problem rozwiązany..

i ja jestem bardzo ciety na pijanych i wsadzalbym ich do wiezienia ..ale znowu jest ale ..musieliby byc calkowicie odizolowani od innych przestepcow, bo inaczej to po 2 miesiacach wyjda calkowici kryminalisci wiec tylko sobie sami zaszkodzimy

a moze tak zamiast wiezienia wlepiac im za jazde po pijaku (bez wypadku) prace spolecznie w pomaranczowej kamizelce z wielkim napisem "jezdzilem po pijaku" ..wstyd bardziej odstrasza

a co do zabierania samochodu i wysokich kar (rzedu setek tysiecy), a co jezeli ojciec lub matka jadac po pijaku dostana taka kare? w ten sposob pograzaja cala rodzine, no bo przeciez jak ktos zasadzi 100tys to sciagna z wspolmalzonka tez ..to jeszcze chcecie karac ludzi za to ze maja nieszczescie miec taka osobe w rodzinie?, mysle ze im i tak juz wystarczy

PRZYZWOLENIE! tylko i tylko przyzwolenie

wiele razy spotykalem sie z sytuacja ze nawet nobliwa ciocia na imprezie namawia do wypicia no be przeciez kieliszek to nikt nie wyczuje..no bo przeciez bez tego kielona to delikwent umrze z pragnienia

Coronach raczej do ciezkiej pracy, w wiezieniu nc+,internet ,turnieje w bilard i tenisa stołowego
Ja uwazam ze kary {oczywiwscie jestem za surowymi}nic nie zmienia dalej beda pijani zabijac ale mozna sobie zawsze porozmawiac i pokazac sie w tv z wlasnymi pomyslami.

ale to nie jest nowy pomysl, z tego co pamietam volvo mialo wbudowany alkomat - dmuachasz i samochod odpala, jak wykryje alko to nie odpalisz

Tyle pomyslow a najlatwiej to zabrac delikwentowi prawko dozywotnio i niech sie buja.

Nikt postronny na tym nie ucierpi. Jak delikwentowi prawko bedzie potrzebne do pracy to niech szuka innej, jak ma firme i musi jezdzic autem to se zatrudni szofera, a jak musi dzieci odwozic do szkoly to zona/maz zrobi prawko albo juz ma i niech wozi.

ta ? no i co z tego ze zabiora prawko ? bedzie jezdzil bez prawa jazdy. Za cos takiego jest tylko 500 zl mandatu

taka kara ssaczu to z urzedu na dzien dobry
nożyczki i do kosza ,z tym nawet nie ma co dyskutowac