Serwis Sportsdirectnews.com poinformował, że w czwartkowym meczu Ligi Europy Legia – Trabzonspor skauci Arsenalu i Chelsea obserwowali pomocnika Dominika Furmana. Wiadomość spotkała się z niedowierzaniem w polskich mediach, ale częściowo potwierdza ją dyrektor sportowy Legii Michał Żewłakow.
O kierwa... chłop poza tym, że jest szczylem i dużo biega nie ma atutów. Wszystkie wolne w mur albo piła niedolot do 16m, straty na 30m po których padają gęsto bramki...
Ale Arsenal raczej się zdecyduje na Inlera z Napoli więc Furman by tam co najwyżej mógłby być administratorem Wojtusiowego Tweetera.