Dobrze im zyczysz? to skąd nazywanie ich nieudacznikami? nie lepiej napisac ze są w słabej formie
Nazywam rzeczy po imieniu. Oni graja ze soba tak dlugo, ze powinni odnosic jakies sukcesy, a nie pojedyncze udane turnieje czy wygrane 500-tki. Ich atutem powinno byc zgranie (chyba tylko Bryanowi graja ze soba dluzej z powiedzmy Top15!), a no srednio to wyglada. Pączek powinien schudnac, a jemu przybywaja kolejne kilogramy. Wiec tak - zycze im jak najlepiej, ale nie zamierzam im slodzic kiedy nie jest nawet przyzwoicie. Sadzilem, ze nie maja szans na Mastersa w tym sezonie z racji slabszej formy i absencji Frytki, a tymczasem ku mojemu zdziwieniu Hellraiser napisal, ze oni awans maja 'raczej pewny'. Sa minimalistami, wiec i nieudacznikami.