no ale wlasnie o to chodzi ze momentami gra jak serena,wiadomo ma inne atuty ale przewaga w sile uderzen u kobiet to duzy handicap,bo kto ci do tego dobiegnie jak trafi a ma chyba 18 lat
no masakra, kurwa zawsze sobie wmawiałem, żeby z tenisa szczególnie babskiego nie grać końcówek meczów i znowu, no nic jeszcze 3 set, dużej straty nie będzie jak coś,bo miałem ja już wcześniej
niemka prawie caly mecz miala kontrole,ale tak jak poszłaj w 1 secie grala tragedie tak im blizej konca w 2 secie zaczynala grac coraz lepiej i widac ze tylko grajac mega ryzykowne i dokladne pilki moze pomyslec o walce