Rywalizacja na wschodzie w tym sezonie może być naprawdę ciekawa. Knicks grają świetnie, Brooklyn też, a Celtics jak to Celtics- w regularnym lipa, ale w playoff zawse groźni...

mówisz? 6 dla mnie była z góry zarezerwowana. Potem mój czarny koń GSW, który radzi sobie bardzo dobrze. Dalej jest tłoczno i moim zdaniem Rakiety to typ na ósemkę.

No to ciekawa zagadka jak dla mnie... Czy w tej szóstce są Denver Nuggets?

1. Miami Heat - Tłumaczyć nie trzeba, chociaż problemy Wade ciągnące się za Nim kolejny sezon mogą stanowić dużą przeszkodę w drodze po mistrzostwo.
2. Brooklyn Nets - wielki JJ powinien poprowadzić zespół do wielu zwycięstw. Ma mocniejszą paczkę niż w Atlancie Hawks, ławka jest dość szeroka i nawet kontuzje nie przeszkadzają. Oby tylko center z najlepszym post move w lidze był zdrowy, a Nets będą groźni dla wszystkich. Mają paczkę na finały.
3. Boston Celtics - Początek mają dość średni, ale długa ławka i z czasem powrót świetnie rokującego Bradleya powinien pozwolić Bostonowi zająć miejsce dające na PO przewagę własnej hali. To co na minus, że często w regularnym grają na półgwizdka.
4. Chicago Bulls - To będzie sezon ciężki dla Byków, ale wciąż mają bardzo mocną defensywę. 4 miejsce powinni sobie zapewnić, chociażby faktem że grają w centralnej dywizji.
5. New York Knicks - Dolary przeciwko orzechom, że nie utrzymają takiego tempa jakie zrobili na początku i skończą moim zdaniem poniżej 4 miejsca.
6. Milwaukee Bucks - Wielki Bogut odszedł, ale mają wciąż kilku cenionych przez mnie graczy i generał powinien tam mocno złapać za mordy towarzystwo, by klub wrócił do rozgrywek najlepszej ósemki. Szeroka ławka to będzie siła Kozłów.
7. Indiana Pacers - Granger na aucie, kiepski początek sezonu, ale i tak Indiana znajdzie się Postseason, ale ju pewnie nie tak wysoko.
8. Toronto Raptors - Mocno życzeniowo, zwłascza że kontuzji doznał Lowry, a w jego przypadku miesiąc może się przeciągnąć do trzech. Oczywiście mają na PG świetnego zastępcę, mocno niedocenianego Calderona. Ławka i geniusz Casey powinien jednak pomóc.

1. Oklahoma City Thunder - Zamaiana Hardena na Martina może okazać się niewidoczna.
2. Los Angeles Lakers - Z czasem przejdą na opcje walca i powinni rozjeżdżać rywali. Tylko po co D'Antoni na ławce? To kolejny argument przeciwko temu, że wygrają mistrzostwo. A byli moim faworytem.
3. San Antonio Spurs - Geniusz Popa i długa ławka.
4. Memphis Grizzlies - Najlepiej zbilansowana piątka w lidze i dość przeciętna ławka. Zespół bardziej na PO niż regularny. Stać ich na finały.
5. Denver Nuggets - Jeszcze mocniejsi niż w poprzednim sezonie, początek przeciętny, ale ich niesamowita koszykówka będzie nie lada wyzwaniem dla całej ligi.
6. Los Angeles Clippers - Mimo genialnego CP3 nie są moimi faworytami. Wydaje mi się, że zespoły które dałem na miejscach 1-5 są mocniejsze.
7. Golden State Warriors - Bogut już się leczy, Curry póki co się trzyma. Oby byli zdrowi, bo to jest bardzo ciekawy zespół, któremu kibicuje.
8. Houston Rockets - Z trudem przychodzi mi myśl, że Mavs zapewne nie zobaczymy w PO, nawet jeśli wróci Nowitzki. Pamiętacie jak broniłem kontraktu Asika? Tak, tak. Znowu miałem rację. Bardziej ich lubię od Utah Jazz i liczę, że powrócą do rozgrywek postseason.