czli wymiękasz- pogadasz ze mną na argumenty a jak mnie nie przeknasz to sam się zreflektujesz że nie masz racji. temu się nie podoba że lekki chlebek od buka wezmę a temu kamass to już nie wiadomo o co chodzi bo wlazł w temat a niczego do niego jeszce nie wniósł poza hehe i nie wiadomo o co mu chodzi - czy o to że jestem idiotą - to powiedz mi to w twarz w Wałczu?- nie wiedząc o co mi chodzi daje takie komentarze- czy o coś bardziej konstruktywnego. Bo ja czytam swój temat uważnie w przeciwieństwie do dzieciaków wpadającyh tu ad-hoc. Czemu taki dardaw ( którego znam z korespondencji), mógł objaśnić to, co jednakże wiedziałem i nie daje jakichś głupich uwag. Bo nie jest dzieciakiem jak Wy i czyta to, co się pisze powyżej? Ja wiem, że dzieci internetu mało czytają - bo przeczytanie 10 postów wyżej męczy - "oni" czytają tylko ostatni post, bo nie daj Bóg więcej to oczka rozbolą- dzieci internetu ( pokolenie) chce wszystko mieć szybko - odsyłam do badań naukowców brytyjskich.