Oj będzie moralniak rano jak wstanę. Ekstraliga była na wyciągnięcie ręki, a teraz trzeba będzie o nią powalczyć do końca. Widoczny był dzisiaj brak Scotta. Oski też uwalił mecz niczym nieopierzony junior. A co do postawy Ljunga, to brak słów. Straciłem jakikolwiek szacunek dla tego zawodnika
