panowie, o jakich sytuacjach na 2-0 mowicie?
bo ja takowych, klarownych nie kojarze
strzelilismy na 1-0 i w mysl ligowej mysli szkoleniowej: murarka murarka i jeszcze raz murarka
choc mam bardzo duze watpliwosci, czy nasze orzelki zwyczajnie nie zdechly, bo inaczej gry w 2 pol. nie da sie racjonalnie wytlumaczyc
kazdy normalny zespol, posiadajacy w miare rozgarnietych pilkarzy(nie wspominam o pilkarzach z czolowki klubow eropejskich) zamyka rywala na polowce albo polu karnym i dociska jak pierdolniety, poki nie wcisnie na 2-0, lub 3-0
