Sprawdziłem historię Wembley i dziwię się, że u nas nie potrafią myśleć podobnie. Wbrew logice pierwszy mecz nie musi wcale być... meczem otwarcia.
Na Wembley oficjalnym meczem otwierającym stadion był Finał Pucharu Anglii, ale przed nim rozegrano kilka innych spotkań. Pierwszy mecz, na który wpuszczono widzów był meczem charytatywnym i nie grali w nim (obecnie) zawodowi piłkarze. Drugi mecz był dla młodzieżówki U21. Trzeci dla półprofesjonalnych drużyn, finał FA Trophy. I dopiero za czwartym razem był "mecz otwarcia" czyli Finał Pucharu FA.
P.S. Swoją drogą to w Anglii właśnie mieliśmy werdykt sądowy w sprawie malwersacji finansowych Harrego Redknappa. Policja prowadziła śledztwo przez 5 lat, i kosztowało ono łącznie 8.000.000 Funtów (tak, śledztwo za równowartość 40 mln Złotych). Werdykt: niewinny.
