Barca - Chelsea chyba dzisiaj odpuszczę. Gdybym jednak miał stawiać...
Barca -2 @2.6
Myślę o tym meczu jako bezstronny obserwator. Chelsea miała całą furę szczęścia wygrywając w Londynie. Szansa 1/100, że będzie tak ponownie. Wszyscy spodziewają się, że Di Matteo "zaparkuje autobus" w bramce. Problem w tym, że Katalończycy rzucą się wściekle na Chelsea i nie zdziwię się, jak w pierwszym kwadransie wynik rywalizacji będzie już 1-1. Siła ofensywna Barcelony nie zmalała, pomimo 2 ostatnich porażek. Przegrali jednak z Realem i pechowo z Chelsea. Grają u siebie, ale sądzę, że presja wyniku podziała na Barcę pozytywnie. Pep nie będzie nawet musiał specjalnie motywować chłopaków. Przegrali własnie mistrzostwo Hiszpanii, upokorzyła ich Chelsea. Nie chciałbym być w skórze Londyńczyków, może być masakra na Camp Nou. Jasne, że Chelsea dobrze broni, ale Barca walcząca o życie jest zespołem 2 razy lepszym. 3-0, 4-0 jak najbardziej możliwe. 2 słupki i poprzeczka na Stamford Bridge to chyba wystarczy. Poprawią minimalnie skuteczność i rozgromią Londyńczyków.
Zagram to za niewielką stawkę, gdyż ostatnio przewidywałem, że Betis powalczy z Wałęcją na wyjeździe a dostali 4-0. Tego na szczęście nie zagrałem.
Powodzenia!