na ljubę po 1,3 grać to samobójstwo
1.5 wszedzie widzialem, z takim pionkiem to ladny kurs
a czy ktoś tu rozmawia o aspekcie sportowym, dziad czy pionek co różnica, ważne żeby w kieszeni się zgadzało
a to kursy nie sa uzaleznione od zawodnikow?
zdecydowanie, ja tego nie podważam, staram ci wytłumaczyć że nie warto grać zawodnika który ma/miał umiejętności na pierwszą 10 ATP a który robi co chce, większość meczy przechodzi obok, nie wiadomo kiedy mu się chce grać, jednym słowem loteria, jak dla ciebie kurs 1,5 na gościa o niewiadomym podejściu do tenisa w danym momencie jest ładnym kursem to brak mi słów