Damianek działał tu warunkowo od jakiegoś czasu, ale ostatnie dni pokazują, że nie ma szans na poprawę. Nawet jak nic nie obstawia, to się nie może powstrzymać od wyzywania i wyśmiewania zawodników.
Dla pacjenta o tak silnych zaburzeniach psychicznych trzeba było zastosować banatol w śmiertelnej dawce.
W dniu 11 listopada quasi odzyskało niepodległość od jego głupoty.
Następny w poczekalni kolega Drizd91.