#4932348 - 22/09/2011 01:10
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: ultra1978]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/11/2004
Postów: 3530
|
amerykanska prokuratura to jest normalnie banda: najpierw poblokowali full tiltowi konta z pieniedzmi graczy a teraz w mediach sieją bzdury jakoby to ten poker room okradł graczy z kasy. poniewaz mogą dobrac sie tylko do takiego fergusona czy innego celebryty to i na nich spada wina ... Co ty za głupoty piszesz przecież pokerstars też miał blokowanie kont i jakoś wszystkich graczy spłacił i działa dalej bo miał z czego. FTP to złodzieje i największa piramida finansowa w dziejach pokera online. Milionowe premie sobie i swoim prosom wypłacali z pieniędzy których właścicielami byli gracze dlatego brakuje im 300mln$ które należały do grających. popieram FTP to zlodzieje mi kiedys zablokowali konto i zabrali cala kase, pozniej zadnej odpowiedzi na maila z ich strony
|
Do góry
|
|
|
|
#4932967 - 22/09/2011 03:23
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
stranger
Meldunek: 14/09/2011
Postów: 16
|
ja ich bronić nie zamierzam. prawdą jest jednak że zanim amerykanie się do nich dobrali to był to jeden z najlepszych poker roomów, bez żadnych problemów z płynnością. PS ma baze graczy bardziej zdyfersyfikowaną geograficznie więc cios ze strony wujka sama był dla nich mniej bolesny. Może w FTP skalkulowali że konfiskacie środków nie opłaca się dalej ciągnąć interesu i zrobili sobie przyjęcie pożegnale z tego co zostało w lodówce?
tak czy inaczej skończyło się to fatalnie, tylko że wątpie aby ktoś to planował od początku.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933171 - 22/09/2011 05:06
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: z o ® r o]
|
a.k.a. "DOMINICCA"
Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
|
A propos skuteczności regulatorów niektórych rynków w USA wypowiadałbym się ostrożnie. Najbardziej znamienna jest chyba sprawa SEC (odpowiednik naszego KNF), które to "ciało" przez kilkanaście lat było wielokrotnie informowane, że niejaki Berndard Madoff prowadzi ogromną piramidę finansową. Po latach nawet łaskawie dwa razy go skontrolowali - oczywiście nic nie znajdując. Bernie mógłby brać pieniądze od ludzi w nieskończoność gdyby nie fakt, że po upadku Lehmana ludzie nagle zaczęli ich potrzebować i piramidy nie dało się już dłużej ukrywać. Przekręt zamknął się sumą $65 000 000 000 po 15 latach. To jest właśnie skuteczność amerykańskich regulatorów, którzy nie udają, że coś robią.
Jakoś mi się nie chce wierzyć, że jest tam jakikolwiek problem z pograniem sobie w pokera czy w zakłady online. A tak w ogóle to nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek gracz czy w Stanach czy u nas może mieć kiedykolwiek jakieś kłopoty w związku z grą. Trzeba być prostym jak kapica żeby w coś takiego wierzyć. I afera wokół Wikileaks.Ameryka niby mocno strzeże bezpieczeństwa a jakiś małolat ,21 letni , buchnął bardzo tajne dokumenty .Śmieszna ta ameryka. O WTC nawet nie wspomnę.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933174 - 22/09/2011 05:08
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: idok]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
|
ja ich bronić nie zamierzam. prawdą jest jednak że zanim amerykanie się do nich dobrali to był to jeden z najlepszych poker roomów, bez żadnych problemów z płynnością. PS ma baze graczy bardziej zdyfersyfikowaną geograficznie więc cios ze strony wujka sama był dla nich mniej bolesny. Może w FTP skalkulowali że konfiskacie środków nie opłaca się dalej ciągnąć interesu i zrobili sobie przyjęcie pożegnale z tego co zostało w lodówce?
tak czy inaczej skończyło się to fatalnie, tylko że wątpie aby ktoś to planował od początku. Według nowego fragmentu oskarżenia, rada dyrektorów Full Tilt Poker (Ray Bitar, Howard Lederer, Chris Ferguson i Rafe Furst), "zapłacili sobie" oraz innym właścicielom około $443,860,529.89″ od kwietnia 2007 roku do kwietnia 2011 roku, a wypłaty na rzecz właścicieli zostały wstrzymane dopiero po 15 kwietnia 2011 roku. Do dnia dzisiejszego, właściciele wypłacili sobie 443 miliony z czego $300 milionów należało do graczy. Czyli zanim jeszcze dobrało się do nich FBI ukradli już 300mln z kont graczy. Pewnie że nie mieli problemów z płynnością bo byli na tyle cwani że wiedzieli że naraz wszyscy gracze nie wypłacą swoich środków dlatego na koncie zostawili sobie kilkadziesiąt mln na obsługę bieżących wydatków. Do tego doszły nowe depozyty, kosmiczne wpływy od rake i ceny za produkty w sklepie FTP. I tak interes się kręcił bo ludzie nie byli świadomi że grają na pieniądze które nie mają pokrycia.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933255 - 22/09/2011 15:25
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Art300]
|
enthusiast
Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
|
/A tak w ogóle to nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek gracz czy w Stanach czy u nas może mieć kiedykolwiek jakieś kłopoty w związku z grą. Trzeba być prostym jak kapica żeby w coś takiego wierzyć./
Ja nie wierzę, ja wiem. Można mieć kłopoty ( "kiedykolwiek jakieś"), bo tak stanowi ustawa.
Jakie kłopoty, kiedy i ewentualnie jak się one skończą - to już odrębna sprawa.
W Stanach nie dobieraja sie bezposrednio do graczy i w Polsce tez nie beda. Jesli ktokolwiek bedzie mial problemy z nowa ustawa to tylko firmy.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933310 - 22/09/2011 16:04
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
@ michau13
/W Stanach nie dobieraja sie bezposrednio do graczy i w Polsce tez nie beda. Jesli ktokolwiek bedzie mial problemy z nowa ustawa to tylko firmy./
To zabawne twierdzić z przekonaniem coś, opierając się na własnych wyobrażeniach.
Jest duże prawdopodobieństwo, że "ścigać" nie będą. Wszak jak do tej pory nie ścigają.
Co nie zmienia faktu, że sprawa może "wyjść" przy okazji. A także, gdy "specjalnie" się "zasłużysz". Wystarczy przecież kontrola konta bankowego z jakiejkolwiek innego powodu, i "cynk" między służbami.
To wystarczy, żeby mieć, jeszcze raz podkreślam, kłopoty "kiedykolwiek jakieś". Nie przesądzając o ich skutkach ostatecznych. Np zabrany komp na miesiące. A po co one komu..?
Dlatego wciąż polecam każdemu podstawowe środki bezpieczeństwa, dzięki którym redukujesz zagrożenie do minimum.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933385 - 22/09/2011 16:53
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
enthusiast
Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
|
Art nie opieram sie na wyobrazeniach. Jesli slyszales o jakis problemach samych graczy w USA to napisz bo ja nie slyszalem i jest to dla mnie fakt a nie wyobrazenie.
Wiadomo, ze lepiej zachowac srodki ostroznosci (nie uzywac przelewow bankowych itp). Jesli jednak mialbys sie obawiac gry w necie to tez nie powinienes przekraczac predkosci samochodem, placic abonament RTV, nie sciagac pirackich filmow czy muzyki, nie miec pirackiego oprogramowania na swoim kompie, bo za te rzeczy grozi Ci mniej wiecej taka sama kara jak za granie w sieci.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933407 - 22/09/2011 17:08
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
@ michau13
Ja nie mówię o USA. Tylko o Polsce. A jak chcesz porównywać, to odnieś się w szczegółach do ustaw w obu krajach. Bo zdaje się, że myślowo traktujesz je jako takie same.
Wyobrażenie, ponieważ stwierdzasz z pewnością, a nie, choćby jak ja, z przypuszczeniem. A do pewności nie masz podstaw. Ja za to mam do niepewności. Jest ustawa czarno na białym. I tyle.
I pozostańmy przy zdaniach odrębnych, bo dalsze wałkowanie czegoś, co dziesiątki razy było już omawiane, to strata czasu.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933435 - 22/09/2011 17:24
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
enthusiast
Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
|
Art ja przedstawiam swoje zdanie oparte na mojej wiedzy i znajomosci sprawy. Masz prawo miec inne i zapewne pozostaniemy przy swoich opiniach. pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#4933459 - 22/09/2011 17:36
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: michau13]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
Art ja przedstawiam swoje zdanie oparte na mojej wiedzy i znajomosci sprawy. Masz prawo miec inne i zapewne pozostaniemy przy swoich opiniach. pozdrawiam Ok, na koniec, żeby nie było niejasności przypomnijmy opinie: Twoja: W Stanach nie dobieraja sie bezposrednio do graczy i w Polsce tez nie beda. Jesli ktokolwiek bedzie mial problemy z nowa ustawa to tylko firmy. Moja: Prawdopodobnie, ale nieprawdą jest, że z pewnością "nie będą" i z pewnością "tylko firmy".Pozdrawiam,
|
Do góry
|
|
|
|
#4933592 - 22/09/2011 18:22
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
enthusiast
Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
|
widze ze ci sie nudzi... Jakbym napisal cos w stylu "Z cala pewnoscia, gwarantuje ze..." to wtedy moj wpis bylby stwierdzeniem z pewnoscia. Tak nie bylo a wpis podobnie jak inne moje wpisy na forum wyraza moja opinie, ktora zreszta podtrzymuje
|
Do góry
|
|
|
|
#4933628 - 22/09/2011 18:37
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: michau13]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
widze ze ci sie nudzi... Jakbym napisal cos w stylu "Z cala pewnoscia, gwarantuje ze..." to wtedy moj wpis bylby stwierdzeniem z pewnoscia. Tak nie bylo a wpis podobnie jak inne moje wpisy na forum wyraza moja opinie, ktora zreszta podtrzymuje Tylko to tylko, nic innego. Nawet w potocznym języku. A w porównywaniu do innych sfer życia, sugerujesz "podobne" konsekwencje. One nie są podobne. 1. Jazda samochodem a mandat, to kompletnie co innego. ( konieczność jazdy, stosunek przekroczeń do liczby mandatów, wreszcie rodzaj samej kary) 2. Używanie nielegalnego oprogramowania - Kompletnie inna sytuacja. Aby korzystać z legalnego i tylko legalnego oprogramowania, masz do wydania tysiące złotych. A z drugiej strony jakie prawdopodobieństwo wpadki ? A tutaj masz ewentualnie do wydania grosze miesięcznie, kilka prostych zasad do stosowania i zmniejszasz prawdopodobieństwo niemal do zera. A ewentualne kary to wszystkie wygrane plus grzywna. Policzyłeś to kiedyś ?  Widzisz różnice proporcji ?
|
Do góry
|
|
|
|
#4933785 - 22/09/2011 19:33
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Art300]
|
enthusiast
Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
|
widze ze ci sie nudzi... Jakbym napisal cos w stylu "Z cala pewnoscia, gwarantuje ze..." to wtedy moj wpis bylby stwierdzeniem z pewnoscia. Tak nie bylo a wpis podobnie jak inne moje wpisy na forum wyraza moja opinie, ktora zreszta podtrzymuje Tylko to tylko, nic innego. Nawet w potocznym języku. A w porównywaniu do innych sfer życia, sugerujesz "podobne" konsekwencje. One nie są podobne. 1. Jazda samochodem a mandat, to kompletnie co innego. ( konieczność jazdy, stosunek przekroczeń do liczby mandatów, wreszcie rodzaj samej kary) 2. Używanie nielegalnego oprogramowania - Kompletnie inna sytuacja. Aby korzystać z legalnego i tylko legalnego oprogramowania, masz do wydania tysiące złotych. A z drugiej strony jakie prawdopodobieństwo wpadki ? A tutaj masz ewentualnie do wydania grosze miesięcznie, kilka prostych zasad do stosowania i zmniejszasz prawdopodobieństwo niemal do zera. A ewentualne kary to wszystkie wygrane plus grzywna. Policzyłeś to kiedyś ?  Widzisz różnice proporcji ? Dlatego tez uwazam, ze wieksze ryzyko wiaze sie z przewinieniami na drodze, czy uzywaniu nielegalnego oprogramowania niz grze u buka w necie. Jesli sluzby nie potrafia scignac ludzi o to ze maja nielegalnego windowsa, worda czy inne programy to ciezko sobie wyobrazic zeby mogli scignac osobe, ktora gra u internetowego buka. Tym samym potwierdza sie moja opinia ze gra w necie nie jest ryzykowna.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933819 - 22/09/2011 19:46
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
@ Michau13
"Tym samym potwierdza sie moja opinia ze gra w necie nie jest ryzykowna."
Ani się nie potwierdza, ani tym bardziej "tym samym".
Wyjaśniłem to, uważam, dostatecznie jasno.
Twoje słowa świadczą, że kompletnie nie zrozumiałeś istoty proporcji: cena/ryzyko/kara.
Kończę ten wątek definitywnie.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933828 - 22/09/2011 19:50
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: AGASSI]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
Celnicy są skuteczni i to bardzo Co dzień mamy njusy o zarekwirowanych nielegalnych automatach  ps. a kilkanaście tygodni później njus o uchyleniu przez Sąd Administracyjny tych zatrzymań  Szef nad celnikami nie wydaje się zmartwiony  http://finanse.wp.pl/gid,13811952,galeria.html?T[page]=4
|
Do góry
|
|
|
|
#4933838 - 22/09/2011 19:59
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
enthusiast
Meldunek: 06/08/2007
Postów: 366
|
Art twierdzisz z przekonaniem, opierając się na własnych wyobrażeniach ze wyjasniles to jasno, skoro jednak jak sam piszesz ja nie zrozumialem to nie masz podstaw do takiego twierdzenia
pozdrawiam pozostajac przy swoim zdaniu w sprawie ustawy (bo przypomne ze to o ustawie i hazdardzie w necie a nie proporcjach ceny/ryzyka/kary czy tez wyobrazeniach, pewnosci i przekonaniach dyskutujemy w tym watku)
|
Do góry
|
|
|
|
#4933864 - 22/09/2011 20:12
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: Conrad]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
@ michau13
1. Oczywiście, mówię o własnym wyjaśnieniu jako wyobrażeniu. Przecież używam słowa "uważam".
2. Moje wyobrażenie nie stoi w sprzeczności z tym, że nie zrozumiałeś.
3. Zgoda, dyskutujemy o ustawie polskiej, w której są, czy chcesz, czy nie, napisane czarno na białym określone słowa. Mam zacytować ?
Kto wiec zaczął pisać o własnych, nieuzasadnionych pewnikach ( podtrzymuję słowo pewnik), a więc wyobrażeniach ?
Mieszając w dodatku ustawy w USA i polską. BTW, jak się powołujesz, to przytocz choć adekwatny zapis ustawy w USA. Porównamy z polską. Ja, przyznaję, nie znam ustawy USA.
Ale znam polską i to dokładnie, wraz z uzasadnieniem do ustawy.
|
Do góry
|
|
|
|
#4933915 - 22/09/2011 20:35
Re: Hazard w internecie [9]
[Re: z o ® r o]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 20/07/2007
Postów: 1665
|
@Art300 - coś konkretnego wynika z Twojej znajomości tej ustawy?
Pokusiłbyś się o oszacowanie ryzyka dla jakiegoś konkretnego przypadku?
Bo jeśli cała Twoja wiedza na ten temat sprowadza się do stwierdzenia, że nie można z całą pewnością wykluczyć, że będą wyciągane jakieś konsekwencje wobec graczy to - odpowiadając na pierwotne pytanie - nie wynika z niej właściwie nic. Dla Ciebie może i nic. Dal mnie wynika z niej własne postępowanie. Które stosuję konsekwentnie. Ale mogę się mylić. Odpowiadać każdy będzie ewentualnie każdy sam. Zauważ ponadto, że nawet jak po załóżmy pięciu latach, nic się nie stanie, to nie wynika z tego, że mój szacunek: cena/ryzyko/kara, był niepoprawny. Ani, że ten, kto powie: " a nie mówiłem, że nic się nie stanie", będzie rozsądny ( według mnie i mojego szacunku oczywiście)zupełnie nie przedsięwziąwszy wcześniej żadnych środków.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|