ostatni post: Sensei
nie wiem jak to wytłumaczyć bo widzę, że horyzonty masz tak szerokie i do Ciebie nie dociera: gówno mnie interesuje kto komu kibicował. Ja również nie dawałem szans Adamkowi przed walką jednak potrafię uszanować, że zawalczył, nie chciał oddać sam przed czasem. Nie muszę zachowywać się jak debil za przeproszeniem pierdoląc jakieś głupoty i swoje mądrości wciskać. Nie masz z kim w domu porozmawiać na temat walki? Zadzwoń sobie do znajomych i pochichraj sobie do słuchawki a nie obcym ludziom krew psujesz. masz taki ton pisania, że może się tam onanizujesz, nie wiem. Szanuj co masz bo jak Ci zabraknie takiego Adamka to będziesz jęczał, że nie ma w kraju dobrego boksera i nie strugaj idioty, ze nie wiesz o co chodzi bo nie jestem pierwszą osobą która Ci uwagę zwraca. koniec z mojej strony. spokój.
Jeśli masz zamiar porównywać się do tych idiotów pokroju Amir Khana dziecka spaczonego modą na barcelonę i Nadala to powodzenia , ja dodam tylko od siebie to że wolałem jak Andrew dostawał oklep w pierwszych rundach walk niż Adamka kicającego jak zając, kto oglądał walkę ten widział zachowanie Kliczki , co z tego że podniósł rękę na koniec oddając mu szacunek , hahaha ludzie którzy podniecają się tym gestem musza miec iq rozmiaru buta , szacunek jakim obdarzył go kliczko można było zaobserwowac podczas walki, ręce opuszczonę głowa do przodu to był szacunek albo jedna ręka z tyłu i pykanie jak licealista chłopczyka z przedszkola.
Poprzedni temat
Lista tematów
