widze Jinx ze jestes bardzo aktywny w kwestii Anglii....ja sie ciesze ze udalo mi sie w koncu znalezc dostep do kafejki internetowej w tym miescie i uda mi sie cos tam stworzyc..
mialem pisac jutro, ale wypadly mi jakies overtime,y w robocie i trzeba isc, tak wiec z informacji z The Sun sobotniego lipa.
zagrac jednak cos trzeba i ja z rozgrywek elitarnych Champonship skoncentruje sie na 2 pojedynkach.
pierwszy z nich to starcie moich kochanych Foxes, czyli Leicester z Cardiiff. osobiscie spotkan z udzialem zespolow ktorym kibicuje staram sie nie grywac ale tym razem chyba jednak sie skusze pomyslec cos nad nim.
gospodarze znalezli sie bowiem po raz pierwszy od niepamietnych czasow w strefie spadkowej i to jeszcze w dodatku drugiej ligi, co oznacza ze grozi im spadek do League One. a stalo sie tak dzieki wyjazdowej porazce z Sowami 1:2. W spotkaniu przed tygodniem w ekipie Leicester nie grali jednak dwaj podstawowi skrzydlowi Ryan Smith oraz Jonnie Gudjonsson. teraz obaj powroca do skladu Foxes, ktorzy za wszelka cene beda chcieli ograc rywali z Cardiff.
dodatkowo w zespole gospodarzy zadebiutuje przed wlasna publicznoscia sciagniety w okienku transferowym 21-letni Matt Fryatt - ( z Walsall - 14 goli w tym sezonie), ktory jest nowa nadzieja kibicow gospodarzy. teraz sa bowiem strasznie ciekawi jak bedzie wygladac wspolpraca Fryatta z Markiem de Vriesem, od ktorego oczekuje sie znacznie wiecej bramek niz zwycieska z Tottenhamem w FA Cup. Tak wiec checi, ambicja i cos tam jeszcze jest po stronie gospodarzy, ale tak jest zawsze w tej lidze. jesli chodzi o umiejetnosci to wydaje sie ze sytuacja jest rowniez identyczna.
w Cardiff przed tygodniem zadebiutowal sciagniety z Rangers Thompson i jego debiut byl niezwykle udany. byly napastnik Gers zdobyl 2 gole, wprowadzajac tym faktem w zachwyt swoich kibicow, ale juz po chwili fanom Cardiff zbladly nieco miny. po meczu Thompson zapowiedzial, ze "niech kibice nie spodziewaja sie ze bede tak strzelal co tydzien". troszke sobie chlopaszek sprowadzil na ziemie kibicow. ja tam mu wierze i podobnie jak fani Leicester wierze ze slowa dotrzyma. do krycia pozostanie wiec jeszcze Cameron Jerome o i z nim trzeba bedzie niezle powalczyc, bo chlopak ma papiery na wielka i pilke i juz interesuja sie nim wielkie kluby (oczywiscie z Premiership), ale w okienku transfeorwym chec jego pozyskania wyrazila co najwyzej ekipa SUTD i w sumie dobrze ze pozostal w Cardiff, bo u Warnocka to mialby naprawde ciezko. Caly czas jestem zwolennikiem opinii, iz pilkarze SUtd przestana w pewnym momencie grac i zdobywac punkty i moga miec problemy z bezpsorednim awansem. Warnock mial bowiem jakies 2 miesiace temu odejsc do Pompey i zostac nowym trenerem Portsmouth, ale ostatecznie zostal w Sheffield i na nieszczescie dla swoich pilkarzy wyzywa sie teraz na nich na kazdym kroku. moze i na treningach tez, ale glownie chodzi o to, ze pomimo zwyciestw krytykuje zespol choc ten przykladowo wygrywa mecz 2:0 i zdaniem dziennikarzy angielskich gra dobrze (dobre , wysokie noty).
Wracajac jednak do Jerome'a to chlopak ma juz na swoim koncie bramke strzelona Almunii na Highbury w FA Cup. fajnie by bylo gdyby co najmniej do przyszlego tygodnia ten wyczyn pozostal jego najwybitniejszym.
Cardiff moze pochwalic sie jednak wyrownana i stabilna formacja defensywna oraz niezla gra pomocnikow (szczegolnie Koumas).
u mnie jednak moze i jutro zadecyduja emocje , ale ja osobiscie gram na zwyciestwo gospodarzy bo .....nie chce rowniez zasmiecac srodowiska.
rozmawialem w pracy z moimi przyjaciolmi Anglikami ktorzy sa posiadaczami karnetow i maja juz dosc slabej postawy swoich ulubiencow. powtarzaja mi ze juz nie chcca ogladac Foxes. jeden z nich Rich powiedzial mi dzis ze jesli jutro chlopaki nie wygraja to wyrzuci karnet do kosza. wierze mu ze moze to zrobic i dobrze by bylo zeby karnet pozostal u Niego w kieszeni. po co zanieczyszczac srodowisko
)
tak wiec jesli ktos jutro chce pomoc Richowi, zeby nie wyrzucal swojego karnetu do kosza - niech postawi na Leicester i kibicuje gospodarzom. bedzie mial z tego podwojny profit : po pierwsze karnet pozostanie na miejscu i Rich bedzie szczesliwy a po drugie wzbogaci sie stawiajac na jedynke
)
to tak troszke pol - zartem , ale ja to sobie chyba jednak to wrzuce. poza tym to tak na pierwszy rzut oka to chcialem zagrac Southampton bo myslalem ze bedzie to pozegnalny mecz Theo Walcotta ale chyba spakowal walizki nieco wczesniej i nie bedzie sie zegnal z publicznoscia. Mysle jednak ze kibice beda zadowoleni, mam przeczucie ze Craig Burley wreszcie ogra kogos zdecydowanie i bedzie to wlasnie Ipswich.
jakbym mial wiecej czasu to bym popisal cos wiecej ale praca, praca i nie mam stalego dostepu do netu....
typy z innych lig zamieszcze w odpowiednich tematach, zeby nie paskudzic tutaj ,:)
Championship: Leicester, Saints.....