ogladam ten mecz i coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze Maria S. nie ma taktyki na gre, chyba trener jej mowi "wyjdz rozjeb   rywalke, nakurwiaj wejdzie / nie wjedzie. Im mocniej tym lepiej" 
podnieca sie za bardzo .... chora PSYCHOZA z nieJ i przez to nie myŚli ... potem boi się uderzyć i tak dalej i tak dalej ...  
ona sie nie boi uderzyc, ona uderza a pozniej mysli. W jej grze jest tez sporo przypadku moim zdaniem. A na tym tenis nie polega.  
No ale jak oglądałem finał ostatnio w jej wykonaniu z Januković to sie zachodziłem 

 normalnie ,,, co ona to grała z tą słabą Serbką 

 od tamtej pory MAria STOP i to włąsnie jej chora głowa ...