Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >
Opcje tematu
#4761812 - 30/06/2011 06:03 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
MagiK Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 01/01/2005
Postów: 11245
Originally Posted By: silver
Originally Posted By: Piecia
weź także to pod uwagę iż nie wszyscy maja takie predyspozycje żeby kończyć takie kierunki jak budownictwo choćby

albo sie tym interesowac


Jasne obaj macie po części racje.
Tylko weźcie jeszcze pod uwagę to jak 'trendy' jest teraz studiować. Przecież każdy studiuje - europeistyka, psychologia, socjologia i inne twory. Oczywiście nie oceniam tych ludzi jako gorszych, ani nie twierdzę że te studia są nic nie warte. Po prostu po takich studiach na dobrą pracę ma szanse 10% ludzi je kończących i wiadomo to od samego początku jak się na nie idzie.

Prawdą jest również,że jak człowiek jest inteligenty i przedsiębiorczy to może skończyć byle co i zmiażdży tych z budownictwa/farmacji czy innych 'studiów na poziomie i z perspektywami'.

Ultra - choć znam Twój barwny styl wypowiedzi to z tymi komunistycznymi hasełkami dałbym sobie na wstrzymanie.
Praca jest, ale nie w każdym regionie Polski. Zdziwiłeś mnie,że ten Twój inżynier po budownictwie musiał kosić trawniki. Mógłbyś podać region o którym w tym przypadku chodzi?
Poza tym dla mnie to mniej ważne bo nie widziałbym problemu przenieść się z miasta do miasta w naszym kraju, jeżeliby godziwie płacili,a akurat inżynier budownictwa nie powinien mieć z tym aż takich problemów.

Moim zdaniem problemem jest brak szkół uczących zawodu/rzemiosła.
Teraz jak patrzę na moich znajomych czy to po studiach czy w przewie między licencjat/mgr lub inż/mgr to szkoda gadać blush

Podam przykład:

Chłopak zrobił inżyniera na jakimś dziwnym kierunku i lamentuje,że nie ma pracy. To mu chciałem pomóc i mówię, że w firmie budowlanej potrzebują zaopatrzeniowca ok 2k na rękę, tyle że poza prowadzeniem samochodu musiałby czasem pomóc na budowie itp.

To on do mnie: że on nie po to się uczył żeby fizycznie pracować.
Minęło pół roku on nadal bez pracy, kasę ciągnie od rodziców i biadoli,że pracy nie ma blush
W tym czasie nie zrobił żadnego szkolenia, języka też się nie uczy...ot tak wegetuje sobie.

Drugi przykład:
Mój przyjaciel studiuje prawo dziennie. Na prawie nie musi być tak często na uczelni. Ustawił sobie plan,że 3 dni w tygodniu może pracować. Wysłał kilka cv, przeszedł się na rozmowy...po 3 tygodniach miał pracę. Zarabia 1900zł na rękę w firmie elektronicznej na pół etatu.
Można? Można, tylko trzeba chcieć.

Ja wiem,że mieszkam w rejonie Wawy to jest łatwiej, ale nikt Wam tu nie broni przyjechać lub w kilka innych miejsc w Polsce gdzie jest praca.
Zaraz ktoś mi napisze,że życie w Wawie jest drogie itp.
Rozumiem,że mówimy o 4 osobowej rodzinie to rzeczywiście może być problem, ale z tego co się orientuję to na forum większość jest młoda i niezależna.
Jaki jest więc problem dostać się na jakiś gówniany kierunek na dzienne gdzie jest niski próg. Dostać w przydziale akademik za ~300zł i pracować za lepsze pieniądze?! Po roku-dwóch może gdzieś awansujecie, stać Was będzie na mieszkanie, wyjazdy itp.
Zaraz ktoś powie,że na taki wyjazd też trzeba mieć jakieś pieniądze i skąd je wziąć?
Jeden rozwiązanie z nieskończonej jej liczby. Uczysz się języka obcego, ale zasuwasz z nim po 5-6h dziennie, a nie w takim wymiarze tygodniowo. Po roku piszesz dzieciakom w gimnazjum/liceum wypracowanka itp śmieszne prace - kasa jest z tego niezła. To samo z korepetycjami z maty/fizy czy chemii.

Żeby nie było - nie traktujcie tego osobiście, nie jest to skierowane do żadnej osoby wypowiadającej się w tym temacie. Tylko ogólne spojrzenie na otaczającą mnie rzeczywistość.

Teraz wracając stricte do tematu. Napiszę co ja robię żeby polepszyć sobie życie. Jutro kończę sesję, a w pt idę do pracy. W planach mam tygodniowe wakacje, a poza tym to praca. Do tego zapisuję się na intensywny kurs języka francuskiego, w ciągu 12 miesięcy zamierzam zdać z niego pierwszy państwowy egzamin.
Angielski już mam na zadowalającym mnie poziomie w tym roku zamierzam to udokumentować egzaminem CAE lub TOEFL (moje zaniedbanie powinienem to zrobić przynajmniej dwa lata temu, FCE zrobiłem wieki temu w I klasie liceum.)
Do tego zastanawiam się nad kursem alpinizmu przemysłowego (nigdy nie wiadomo co się w życiu wydarzy). W Warszawie i okolicach jest to dość poszukiwana fucha, ale uwaga! Nie wystarczy sam taki kurs, trzeba posiadać podstawowe umiejętności budowlane, a najlepiej jeszcze blacharskie - dopiero taka kombinacja staje się cenna.

Do góry
Bonus: Unibet
#4761841 - 30/06/2011 12:58 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: ultra1978]
john Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/11/2006
Postów: 3778
Skąd: Long Way Home/Opole
Originally Posted By: ultra1978
Originally Posted By: john

skończyłem budownictwo, 4 dni po obronie bylem w pracy...pozdrawiam studentów zarządzania ekonomii i wszystkie uniwerki laugh


A jak cztery dni po studiach cię kierownikiem zrobili to albo dobry plecak miałeś albo fantazję ;p bo nie znam nikogo kto po studiach od razu kierownikiem został albo dyrektorem w dzisiejszych czasach.


może inaczej, 4 dni po studiach poszedlem do dużej firmy w ktorej robilem 3miesiace praktyki, cos w stylu popilnuj bude skocz do sklepu po śruby...itd itp.

po 1,5misiaca(juz normalnej pracy) okazało się że rusza nowa budowa i kierownik od którym bylem musiał jechać zająć się czymś innym...i teraz zostałem sam sobie wodzem i musiałem podołać obowiązkom, czy mi się to podobało czy nie...

Do góry
#4761844 - 30/06/2011 13:17 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
hunters Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/11/2007
Postów: 4665
Skąd: SJZ
MagiK dobre przykłady... po pierwsze trzeba chcieć. Mam podobne przykłady w swoim otoczeniu...

Nie mówię, że jest łatwo o pracę... ale "prawie" każdy od razu chce zostać kierownikiem i zarabiać krocie. Trzeba może trochę obniżyć poprzeczkę, a potem iść w górę. Poza tym właśnie, kursy oraz język - tego większości też się nie chce robić i uczyć, lepiej z rodzicami do oporu bo po co się przemęczać... ale narzekać łatwo.

Do góry
#4761845 - 30/06/2011 13:24 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
barciu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 8807
Jak ktoś jest dłużej bezrobotnym to tylko brać dotację na rozwój własnego biznesu. Wystarczy dobry pomysł i trochę doświadczenia. Tylko tyle albo aż tyle.

Do góry
#4761853 - 30/06/2011 13:57 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: john]
Golffour Offline
addict

Meldunek: 31/07/2005
Postów: 698
Skąd: Opole
Originally Posted By: john
Originally Posted By: ultra1978
Originally Posted By: john

skończyłem budownictwo, 4 dni po obronie bylem w pracy...pozdrawiam studentów zarządzania ekonomii i wszystkie uniwerki laugh


A jak cztery dni po studiach cię kierownikiem zrobili to albo dobry plecak miałeś albo fantazję ;p bo nie znam nikogo kto po studiach od razu kierownikiem został albo dyrektorem w dzisiejszych czasach.


może inaczej, 4 dni po studiach poszedlem do dużej firmy w ktorej robilem 3miesiace praktyki, cos w stylu popilnuj bude skocz do sklepu po śruby...itd itp.

po 1,5misiaca(juz normalnej pracy) okazało się że rusza nowa budowa i kierownik od którym bylem musiał jechać zająć się czymś innym...i teraz zostałem sam sobie wodzem i musiałem podołać obowiązkom, czy mi się to podobało czy nie...



Czy mnie pamiec myli czy to Pan Kierownik lamentowal w temacie co mnie wkurza ze wyplate dostaje w ratach ?
Znalazlem:
Originally Posted By: john
Wypłata co miesiąc w 3 ratach w bliżej nie określonych terminach...


masakra.... też tak macie że tak ch.ujowo płącą?

Znalazles nowa prace czy jak to jest ?

Do góry
#4761935 - 30/06/2011 16:06 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Golffour]
john Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/11/2006
Postów: 3778
Skąd: Long Way Home/Opole
Cytat:

Czy mnie pamiec myli czy to Pan Kierownik lamentowal w temacie co mnie wkurza ze wyplate dostaje w ratach ?
Znalazlem:
Originally Posted By: john
Wypłata co miesiąc w 3 ratach w bliżej nie określonych terminach...


masakra.... też tak macie że tak ch.ujowo płącą?

Znalazles nowa prace czy jak to jest ?


wszystko się zgadza dostaje w ratach, tylko moja jedna rata to dla niektórych cala wyplata...dlatego trzeba to jakoś zaakceptować...

Do góry
#4761965 - 30/06/2011 17:15 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: MagiK]
lupus Offline
antimadrista

Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
Originally Posted By: MagiK

Ultra - Mógłbyś podać region o którym w tym przypadku chodzi?


On bedzie z hanysowa, zobacz jak zaciaga w postach tongue

Do góry
#4762000 - 30/06/2011 17:52 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: john]
Golffour Offline
addict

Meldunek: 31/07/2005
Postów: 698
Skąd: Opole
Originally Posted By: john
Cytat:

Czy mnie pamiec myli czy to Pan Kierownik lamentowal w temacie co mnie wkurza ze wyplate dostaje w ratach ?
Znalazlem:
Originally Posted By: john
Wypłata co miesiąc w 3 ratach w bliżej nie określonych terminach...


masakra.... też tak macie że tak ch.ujowo płącą?

Znalazles nowa prace czy jak to jest ?


wszystko się zgadza dostaje w ratach, tylko moja jedna rata to dla niektórych cala wyplata...dlatego trzeba to jakoś zaakceptować...


to moze nawet lepiej bo sie cieszysz pare razy w miesiacu z wyplaty a nie tylko raz laugh

Do góry
#4762031 - 30/06/2011 18:16 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
kurs krupierski tongue zrobilem i poki co robie to co lubie smile

Do góry
#4762686 - 30/06/2011 23:17 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
Exp Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/07/2003
Postów: 26096
Skąd: Tarnów / Wrocław
a ja skonczylem Zarzadzanie i na pol roku przed obrona znalazlem prace z ktorej jestem zadowolony. Pozdrawaiam Wszystkich przemadrzałych i zarazem bezrobotnych inzynierow smile

Do góry
#4762791 - 01/07/2011 00:13 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Exp]
Llama Offline
Ana <3

Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
Originally Posted By: Exp
Pozdrawaiam Wszystkich przemadrzałych i zarazem bezrobotnych inzynierow smile

są tu tacy?

Do góry
#4762846 - 01/07/2011 00:33 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Llama]
Bzyku Offline
Blade Runner

Meldunek: 04/05/2004
Postów: 27145
Skąd: Szczecin
Originally Posted By: Chrabąszcz
Originally Posted By: Exp
Pozdrawaiam Wszystkich przemadrzałych i zarazem bezrobotnych inzynierow smile

są tu tacy?


Na pewno są.
Koszą gruby szmal na peffkach wink

Do góry
#4762882 - 01/07/2011 00:47 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
zostać modem_MLS Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/09/2006
Postów: 3801
Skąd: Wiadomości: 33333
W Polsce szanse na zrobienie dobrych pieniędzy to:
- dobre plecy i praca po znajomości
- pomysłowość, przedsiębiorczość i rozpoczęcie czegoś swojego
- około 5% ma szanse bez znajomości, ale z dobrym wykształceniem i wiedzą, a nie tylko z papierkiem złapać niezłą pracę
- są też różne wałki i wałeczki (np spotkania na cmentarzach, defraudacja państwowych pieniędzy, handlowanie fakturami, niepłacenie podatku VAT bo niby towar ma wyjechać za granicę, a jest sprzedawany w Polsce :))
- spektakularna akcja w stylu moich dwóch anonimowych idoli z Wrocławia (śledztwo umorzone)
- emigracja

Pisząc o godziwych pieniądzach mam na myśli minimum te 3k na miesiąc w przypadku samotnej osoby, jeśli już ma się rodzinę to te 5000 PLN pasowałoby mieć, no chyba że żona nie pracuje to ze 2000 do pensji też można by dorzucić żeby żyć na jako takim poziomie, ale znowu bez szaleństw...

Do góry
#4762919 - 01/07/2011 01:14 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
Exp Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 10/07/2003
Postów: 26096
Skąd: Tarnów / Wrocław
Zyczyl bym Wszystkim, zeby ich nie bylo, ale sam znam kilku osobiscie wink

Dodal bym tylko jeszcze, ze juz w trakcie studiow trzeba pomyslec o przyszlosci i zaczac aktywnie dzialac, a nie myslec ze od samej nauki w trakcie sesji praca bedzie z miejsca. Pozatym trzeba byc mobilnym a nie siedziec cale zycie w czesto zapyzialej wiosce, tez musialem zmienic miejsce zamieszkania co nie bylo mi na reke. Ja nie mialem zadnych plecow a jednak sie udalo.

Powiem tylko jeszcze tyle ze przed ta obecna posada pracowalem w duzej firmie z branzy Automatyki Przemyslowej i z takim wyzyskiem jak tam nie spotkalem sie nawet w opowiadaniach. Zatrudniali ludzi po studiach na AGH, UEK czy Polibudzie. Tylko nieliczni ktorzy pracuja tam od poczatku zarabiali sporo, reszta tylko sie ludzila, sam zwolnilem sie po 3 miesiacach.

Do góry
#4763325 - 01/07/2011 04:32 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
MATTAT Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 29/09/2006
Postów: 2444
Skąd: w trasie
Jeden na dwie strony napisał jaki kurs zrobił czy tam będzie robił a reszta [poszła w stronę bezrobocia kopara


I skull się tyle dowiedział laugh laugh

Sam zrobiłem kurs na wózki widłowe(udt) i z chęcią bym gdzieś się załapał na tą fuchę. Kurs robiłem z tego względu że dobrze mi się pracowało na tych wózkach w jednej firmie jeszcze nie mając uprawnień.

Legitka leży w szufladzie a Ja na bezrobociu, bo mi nie przedłużyli umowy po okresie próbnym.

Odradzam na okresie próbnym stawiania wpisowego bo to ujnia!!!

Do góry
#4763363 - 01/07/2011 05:17 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: MagiK]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Originally Posted By: MagiK

Ultra - choć znam Twój barwny styl wypowiedzi to z tymi komunistycznymi hasełkami dałbym sobie na wstrzymanie.
Praca jest, ale nie w każdym regionie Polski. Zdziwiłeś mnie,że ten Twój inżynier po budownictwie musiał kosić trawniki. Mógłbyś podać region o którym w tym przypadku chodzi?
Drugi przykład:
Mój przyjaciel studiuje prawo dziennie. Na prawie nie musi być tak często na uczelni. Ustawił sobie plan,że 3 dni w tygodniu może pracować. Wysłał kilka cv, przeszedł się na rozmowy...po 3 tygodniach miał pracę. Zarabia 1900zł na rękę w firmie elektronicznej na pół etatu.
Można? Można, tylko trzeba chcieć.

Ja wiem,że mieszkam w rejonie Wawy to jest łatwiej, ale nikt Wam tu nie broni przyjechać lub w kilka innych miejsc w Polsce gdzie jest praca.

A co w tym dziwnego jest że inżynier po budownictwie, był chyba po Politechnice Częstochowskiej albo Gliwickiej, musi kosić trawniki? ja z informatykiem po studiach na magazynie też pracowałem kiedy z pracą było o wiele gorzej niż teraz. Przecież wiadomo że na każdego absolwenta danego kierunku nie czeka praca. Zależnie od skończonego kierunku od 10-50% dostaje ją w swoim zawodzie i to zwykle ci wybitni w danej dziedzinie a średniaki mogą iść na produkcję na taśmę albo na kasę czy do Macdonalda kariery robić.
Co do drugiego przykładu "Zarabia 1900zł na rękę w firmie elektronicznej na pół etatu." to po pierwsze gość jest studentem więc firma na składkach zaoszczędza, po drugie w Warszawie a po trzecie to każdy swoją pensję ubarwia. U mnie w zakładzie produkcyjnym to 1900 na rękę bierze pracownik produkcji zatrudniony przez zakład za cały miesiąc pod warunkiem jak w soboty nadgodzinny zrobi, będzie miał stażowe(min 2lata pracy), premię za obecność, premię za wydajność i dodatek za pracę w nocy. Bo ci z Ranstadu czy innego czasowego gówna to biorą po 1500-1600 i umowy tygodniowe mają jak zachoruje to może nie przychodzić więcej. Z 30% tych czasowników to osoby dopiero co po studiach które idą do takiej pracy bo nie ma innej a z czegoś muszą żyć. Czy pójdzie do marketu czy na produkcję czy rowy kopać to żadna różnica. Ale to i tak dobrze bo przynajmniej jest jakaś praca a są regiony takie w Polsce gdzie pracy nawet w markecie czy fabryce nie ma.
Studia teraz to nie są żadną rewelacją i nie warto się uczyć bo lepiej spawaczem, tokarzem czy ślusarzem zostać i mieć w ręku fach niż trzy fakultety i pięć języków które przydadzą się żeby pracę na magazynie w Irlandii dostać.
Bezrobocie w Polsce 20-30% czyli takie jakie było 7-10lat temu zlikwidowano do poziomu 12% w jeden sposób poprzez zrobienie z Polski taniej siły roboczej dla zachodnich koncernów. Każdy garnie się na studia tylko nie wiem po co jak jesteśmy krajem robotników fizycznych i fachowców a nie menadżerów z Koziej Wólki po szkole ojce dyrektora. Fakt może w większych miastach jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk czekają od razu po studiach na magistra z pracą za 4-5tys. ale w 3/4 Polski tak niema.

Do góry
#4763367 - 01/07/2011 05:21 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: zostać modem_MLS]
marzano Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
Originally Posted By: zostać modem_MLS
W Polsce szanse na zrobienie dobrych pieniędzy to:
- dobre plecy i praca po znajomości
- pomysłowość, przedsiębiorczość i rozpoczęcie czegoś swojego
- około 5% ma szanse bez znajomości, ale z dobrym wykształceniem i wiedzą, a nie tylko z papierkiem złapać niezłą pracę
- są też różne wałki i wałeczki (np spotkania na cmentarzach, defraudacja państwowych pieniędzy, handlowanie fakturami, niepłacenie podatku VAT bo niby towar ma wyjechać za granicę, a jest sprzedawany w Polsce :))
- spektakularna akcja w stylu moich dwóch anonimowych idoli z Wrocławia (śledztwo umorzone)
- emigracja

Pisząc o godziwych pieniądzach mam na myśli minimum te 3k na miesiąc w przypadku samotnej osoby, jeśli już ma się rodzinę to te 5000 PLN pasowałoby mieć, no chyba że żona nie pracuje to ze 2000 do pensji też można by dorzucić żeby żyć na jako takim poziomie, ale znowu bez szaleństw...


jaka to "dobra praca"???

Do góry
#4763368 - 01/07/2011 05:23 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
marzano Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 24/10/2002
Postów: 7474
Skąd: (L)
może niekoniecznie pytanie do zostać modem_MLS ale ogólnie, jaka praca jest Waszym zdaniem "dobra"?

Do góry
#4763373 - 01/07/2011 05:30 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
ultra1978 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 29/07/2007
Postów: 3046
Mieszkasz w Bartoszycach i nie wiesz? Ino kontrabanda albo robota w urzędzie celnym. Wtedy dzieciaki można produkować i willę stawiać ;p

Do góry
#4763389 - 01/07/2011 07:16 Re: Kursy zawodowe jakie zrobiliście i czy to trafna decyzja? [Re: Skull]
xqwzts Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 15/03/2005
Postów: 6529
dobra praca..

jak dla mnie, na chwile obecna, dobra praca to taka, ze bede mogl sobie spokojnie zyc (czyli mieszkanie + oplaty + jedzenie + reszta + male przyjemnosci, mi tyle wystarczy smile ), nie martwiac sie ze braknie mi pieniedzy na cokolwiek i bede musial na czyms oszczedzac tongue

Na chwile obecna, wydaje mi sie ze jestem w niekomfortowej sytuacji, mniej wiecej od wrzesnia/pazdziernika, mam zamiar przeniesc sie do Warszawy smile czy znajde tam sensowna prace? watpie wink jak narazie to tylko staze/umowa zlecenie w swojej miescinie za marne pieniadze.. Cos wiecej to mysle ze na 100% dostane ale co to bedzie za praca i czy to wystaczy to sie okaze frown

realia w Polsce sa takie, ze najwiecej zuskuje ten ktory sam zalozy wlasny biznes i sie on przyjmie smile
ja niestety takiego pomyslu na biznes nie mam (lub mam, ale niestety nie mam jakiegokolwiek kapitalu zeby z czyms ruszyc a z dotacji to wiadomo, troche malo tongue )

p.s. jakby ktos szukal pracownika w stolicy... mozemy sie umowic na piwo grin

Do góry
Strona 2 z 4 < 1 2 3 4 >

Moderator:  Biszop, rafal08 

Kto jest online
5 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, Kretol, pacyfista, Sensei, wHiTe_StAr), 1456 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51067 Tematów
5801700 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47