Zauważyliście jak niesprawiedliwe jest Super Premium Charge?
Klient A ma 25 000 GBP zysku i generuje im prowizję na poziomie 20%. Klient B generuje prowizję w wysokości również 20% ale ma 250 000 GBP zysku. Czyli, de facto, gra obu generuje zyski dla BF na tym samym poziomie przy czym B gra 10 razy więcej.
Okazuje się, że gracz B jest za to karany (musi zapłacić aż 20% Super Premium Charge). Gracz A nic nie płaci.
Ten przykład pokazuje, że "wygrywactwo" nie jest przez BF mile widziane. Zatem gracz A jest po prostu w chwili obecnej tolerowany - ale w przyszłości może się to zmienić. Teraz dowalili dodatkowy podatek tym z +250 tys. GBP zysku. Za rok mogą zająć się przedziałem 200-250 tys. GBP a potem zejść jeszcze w dół itd.
Idę o zakład, że progi będą regularnie obniżane. Stawiam na to, że na wzór prowizji, w pewnym momencie powstanie nowa drabinka PC. Płacić będzie musiał każdy kto ma lifetime GP > 10 tys. GPB. W zależności od bilansu na koncie będzie oddawał od 5 do 80% zysków.
Na szczęście BF kombinuje przy PC średnio raz do roku więc optymistycznie można jeszcze liczyć na parę lat gry. Ale każdy, kto u nich zarabia a śmieje się z Betdaq i tych, którzy próbują ten serwis promować jako alternatywę dla BF jest krótkowzroczny i głupi
