Za TVN 24.
Fantastyczny bilans Novaka Djokovicia w tym sezonie. Serb przed własną publicznością w Belgradzie bez trudu pokonał 6:2, 6:3 Rumuna Adriana Ungura i tym samym zanotował 25. zwycięstwo z rzędu od początku roku. Dzięki temu wyrównał rekord legendarnego Ivana Lendla sprzed 25 lat.
W 1986 roku czechosłowacki tenisista wygrał 25 pierwszych spotkań w sezonie. Zwyciężając w środę w drugiej rundzie Serbia ATP Open, Djoković wyrównał ten rekord. Co więcej, uwzględniając spotkania z ubiegłego sezonu, był to 27 tryumf Serba z rzędu.
W ćwierćfinale turnieju w Belgradzie w piątek Serb zmierzy się z Blazem Kavciciem. Jego ewentualna porażka byłaby mega-sensacją, więc wszystko wskazuje na to, że rekord Lendla zostanie pobity.
"Djoko" wraca do wysokiej dyspozycji po urazie kolana jakiego doznał na początku miesiąca w finale w Monte Carlo. Mimo fantastycznej passy w tym sezonie wciąż zajmuje "dopiero" drugie miejsce w rankingu ATP. Pierwszy jest Hiszpan Rafael Nadal. Jego przewaga nad Serbem to aż 3 230 pkt.
Łapu Capu jak ulał, szkoda że tego nie mówili tylko napisali.