O jaki ten polski rząd opiekuńczy to wszystko dlatego że tak bardzo zależy im na obywatelach aby ci nie wpadli w sidła tego "strasznego" hazardu

1.brzmi jakby nie rozmawiali a gdbyali co bybyło gdyby
2.brzmi jakby wiedział co powiedzą bo sa jak sondaże .......na zamówienie

BTW 52-48 to też jest większośc

Na temat PO nie będę się wypowiadał. Kiedy z paroma osobami pisaliśmy tutaj w listopadzie 2009 (przy okazji tej pierwszej ustawy hazardowej) co szykuje dla nas graczy online ta liberalna partia to niektórzy mnie wyśmiali, że histeryzuję i tak naprawdę, to oni zalegalizują e-gaming w Polsce itd. No to teraz zobaczycie

PS: Znalazłem ciekawy link w Internecie ->

http://gobarbra.com/hit/new-0df2c6ffcb77ed93102cd666b2fe9bdd

Dobra, a co tej Komisji Sportu to rozumiem, że skierowanie tam prac może wydłużyć przyjęcie ustawy. O tydzień, dwa? Pokerzyści na forach twierdzą, że to dzięki ich wizycie w sejmie bodajże 2 dni temu, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że nagle SLD, PiS, PSL kierują ustawę do tej Komisji bo coś tam obiło im się o uszy nt. pokera. Może będą próbować ukręcić coś dla totalizatora już teraz? A może to tylko tak na przekór PO...

@ Moonchild

Może nawet nie o tydzień.

Już 1 marca o 17 powołują i jedną i drugą komisję.
Ze dwa razy się spotkają i cześć.

Panowie nie narzekajcie
Wlasnie lookam na FortunaWin i widze zajebisty livebeting
Aż 2 mecze Zvonka i Liberec

No może i tak. Ale na co w takim razie wysyłać to do nowej Komisji skoro mają się spotkać i cześć. Podali w ogóle w jakim celu to ma być tam wysłane?

No do tej od sportu to ze względu na pokera.
Kapica już na mównicy sprzedał swoje stanowisko w tej sprawie.
Powtórzy je tylko i ... cześć

nie zgadzam sie z Tobą

http://www.e-play.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=1933:totalizator-wp%C5%82aci%C5%82-13-mld-ma%C5%82o&Itemid=36

Według Leszkiewicza w 2011 r. firma musi "odbudować poziom przychodów, wypracować pewną strategię, jak wzmacniać pozycję konkurencyjną spółki - czyli zwiększyć jej udział w rynku, poszukać nowych form dotarcia do klientów, a także zaproponować nowe gry".

Wiceminister skarbu poinformował, że spółka planuje zwiększyć przychody w 2011 r. o co najmniej 5 proc. Totalizator chce osiągnąć sprzedaż w tym roku na poziomie 2 mld 823 mln zł, z czego 2 mld 583 mln zł z gier liczbowych i 238 mln zł z loterii pieniężnych.

Prezes TS Sławomir Dudziński podkreślił podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej komisji skarbu, że obowiązująca ustawa o grach hazardowych nie zezwala spółce sprzedawać swoich produktów za pomocą internetu. Tymczasem eksperci szacują - jak mówił szef Totalizatora - że globalny rynek hazardu w internecie w 2013 r. będzie wart 27,9 mld euro wobec 17,6 mld euro w 2009 r.

O tym Kapica też mówił:

Ta propozycja jest dyskutowana wewnątrz rządu jako ewentualny element kolejnej nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Decyzja, czy to znajdzie się w programie prac rządu na rok 2012, tak naprawdę zapadnie pod koniec roku 2011.

Art
Przestań pierdolić co mowił ten głąb
Przecież pierdolił to samo od ponad roku i wreszcie trafił z jakąś datą
Weź poprawkę,że nie tylko Kapica jest w Sejmie

Kapica nie jest taki głąb. Inteligentny facet.
Tych co występowali w Sejmie kasuje o 30 IQ co najmniej

Robi co towarzysze uchwalili i już.
Jakby towarzysze proponowali przepisy liberalne, równie gorliwie by je wdrażał. Z całą księgą argumentów.

Teraz do wyborów walczą z hazardem i już. Tak postanowili.
Jak po wyborach się utrzymają, to będą hazard propagować. Dla Totalizatora. I kasy w budżecie.

Myślę że wiele osób czyta wątek a nie koniecznie wie o co chodzi. Czy mógłby ktoś w pigułce z reasumować co wiemy, czego się spodziewać i kiedy mamy wypłacać pieniądze żeby nas nie zamknęli.

a najlepsze jest w tym że nikt w sejmie nie zastanowi się nad tym że wystarczy zmienić opodatkowanie buków(na 5-10% od zysków buka) i znaczna część osób grających w necie będzie grać w bukach zarejestrowanych w Polsce co przełoży się na większe wpływy do budżetu. Ale u nas lepiej się napinać że będą ścigać graczy.

Juz dawno powinnienes to zrobić bo chciałbym ci tylko przypomniec ze cały czas lamiesz prawo tylko ze do tej pory nie było narzedzi do egzekwowania a teraz beda

eeee tam, ja mysle ze sobie będziemy grac jak gramy, ale jak sąsiad puści donos ze pykasz w bwinie to nie będzie wytłumaczenie przed celnikami o 6 rano, bo teraz przepisy dadzą im podstawę do takiego najścia, a o to w tej nowelizacji chyba chodziło aby ustalić kiedy można węszyć w laptopie i kontach Kowalskiego. Nie chce mi się wierzyć, że mają taką siłę aby pozamykać nam domeny .com... chyba ze się mylę i będzie bsyf.pl

Nie słyszałem o blokowaniu domen, tak więc wszystkie strony będą normalnie działać.

Poprzez "zamknięcie domeny .com" rozumiem wymuszenie na bukach zakazu oferowania usług dla osób przebywających na terytorium Polski, tak jak to zostało rozwiązane w modelu francuskim.

A więc imo, wg Kapicy: jeżeli chcesz grać legalnie to tylko na domenie .pl (warunki powstania domeny.pl dla firm ehazardowych, określa właśnie ta nowelizacja). Jednak jak cię złapiemy grającego na domenie.com (imo te działać będą, bo jaką mocą taki Kapica może im zabronić oferowania zakładów, skoro te firmy nie podlegają polskiej jurysdykcji? - nie mają domeny .pl) to złapiemy cię na przestępstwie, określonym nowymi przepisami.
Wg mnie to... liberalne rozwiązanie

Chodzi Ci o dobrowolne odstąpienie buka od oferowania na danym rynku usług ze względu na sytuację prawną (jak u żab), a nie zablokowanie adresów URL by nie można była na nie wejść u polskiego dostawcy internetu (model włoski).

Błędne jest mieszanie tu pojęcia liberalizmu bo to zupełnie nie na temat. Chodzi o $$$. Holandia jest liberalnym krajem, chyba najbardziej na świecie, ale czy buki mogą tam robić co chcą? USA niby też wolne, a z graniem koszmar.

A co jeśli jakiś buk nie zablokuje? Czy np. jeśli obywatel Niemiec będący przejazdem w Polsce zawrze taki zakład w laptopie to będzie ścigany jakimś europejskim listem gończym? Kto łamie prawo wg. tej ustawy?
-Polak zawierający zakład na terenie RP
-każdy zawierający zakład na terenie RP
-Polak zawierający zakład na terenie innego państwa

Czy jeśli mieszkam daleko i proszę mailem (czyli za pośrednictwem internetu) kumpla w W-wie o puszczenie w moim imieniu kuponu w STSie to złamałem prawo?