W finale widze tylko jednego faworyta-Brno...
Co prawda final jak to final bedzie zaciety ale samara juz nie raz slizgala sie wygrywajac nieznaczniea mial byc druzyna ktora rozgniecie kazdego w pył...
Widzielismy z Lietuvosem mecz gdzie graly tylko Wauters Valdemoro,Korstin...Abrosimowa slabo,Stiepanowa rowniez.Mysle ze na Gambrinus grajacy u siebie bedzie to za malo.Te minimalne zwyciestwa Samary jutro przeobraza sie z porazke,moze tez minimalna ale jednak,Trzeba tez powiedziec ze Wouters gra dobrze ale swoje lata juz ta zawodniczka ma,co do mlodosci Brna nie mam watpliwosci ze jutro bedzie gora.
Jedyna sprawa martiwaca ze gra Gambrinusa odkad do zespolu zawitala Milton opiera sie glownie na niej,duzo traca Vesela Zirkowa ,Machowa...Jesli ja zatrzymaja bedzie zle ale wystarczy rowniez zatrzymac Valdemoro a sukces pewny.Mysle ze Bambrinus nie przepusci takliej szansy i to jeszcze w Czechach...
samarze slabosci w pierwszym meczu nie brakowalo,dotrzymały do konca ale ledwo ledwo...