informacyjnie:
zmiana PIN karty netellera (a w zasadzie nadanie nowego, gdy stary sie zapomnialo, albo nie dziala) odbywa sie przez telefoniczne zlecenie wyslania nowego PINu listem tradycyjnym, darmo
pare miesiecy temu kazali pisac na support kart, gdzie zreszta olali mnie i moje 15e za zmiane wg cennika.
support netka jest obecnie wg mnie tragiczny.
czata nie ma, telefonu praktycznie tez, bo odzywa sie automat. minal prawie tydzien od blokady, zanim odpisali na mojego maila, proszac o zlecenie callback'a. potem kolejne dni zanim udalo im sie dodzwonic, bo rzekomo nikt nie odbieral itp., gdy ja warowalem pod telefonem. w sumie zeszlo 10 dni bez zadnego info, nie wiesz nawet czy to rutynowa kontrola, czy ktos zajumal kase z konta. stanowczo za dlugo.
plusik, ze kobitka na linii byla spoko. wylecialo mi z glowy, ze @ to "at" i po krotkiej pauzie pominalem to, a babka mowi "its called malpa in your laguage" hehe
