pajace z tirów
dzis na trasie jechal tir z przeciwka z dachu plandeki poleciały mu 3 duze kawalki lodu
dostalem przy predkosci rzedu 80 km na godzine w szybe, dach no i nie mam lewego lusterka
dziekuje dobranoc

bo jakiemus baranowi nie chcialo sie zrzucic tego z przyczepy
znajomy w pracy przed swietami, jak bylo to oblodzenie, pozbywał sie skrobakiem dość sporej warstwy lodu z szyby, raz odrobinę za mocno przyłożył kantem, no i doigrał sie. Pajenczynka, a ze szyba podgrzewana, z przodu a auto jakis suv hyundai chyba tucson, 3000zł jka w morde szczelil
dobrze ze nie miał czujnika deszczu, bo moze by z 4tys musiał wyłożyć. kombinuje w ramach AC
trzeba szukac pozytywow, ja sie ciesze, że kołpaka nie zgubiłem
