eh. Dawniej wiezylem, ze aby prawidlowo wytypowac mecz musze zrobic dokladna analize tabel , spotkan aktualnej formy kadry itp.
Doszedlem do wnosku, ze to wielka bzdura, ze i tak nie wiadomo nigdy kto wygra akto przegra amoze padnie remis.
Oczywiscie po za meczami typu Anglia- Austria ale na takich faworytow 1.20 raczej niepolaca sie grac. W dodaktu ci ktorzy orientuja sie w tym meczu wiedza , ze gol wpadl po karnym za tem jak moglo dojsc do remisu , wiec jak widac nawet najwiekszy pewniak moze zawiesc i bardzo, czesto sie tak zdarza.
Wszyscy pisza o jakis systemach, progressji itp a i tak wiadomo, ze nie ma skutecznego systemu w dodatku w skutecznosci kazdy system jest taki sam.
W sieci znalazlem wywiad z pewnym kolesiem, ktory zarabia duza kase na bukach zapewne czytaliscie ko ale pozwolcie , ze przytocze pewne slowa:
poważny gracz bukmacherski robi miesięczny obrót kilka tysięcy euro, ale nie jest to gra dużymi kwotami, tylko według pewnego wcześniej założonego planu, który jest planem długofalowym. Nie ma tak, że raz jest mała kwota a raz wielka, bo tak grają amatorzy którzy nie mają planu gry.
Trzeba cały czas kontrolować co robi bukmacher, aby wybadać, na której lidze jego analitycy znają się najmniej, a także na bieżąco śledzić informacje o ligach, na które się obstawia. Trzeba grać regularnie - nie można na przykład grać przez dwa tygodnie, a później miesiąc pauzować, bo taka gra to już wtedy bardziej hobby niż poważne obstawianie. Nie można też ulegać emocjom, tzn. natychmiast po porażce zawierać kolejny zakład za większą kwotę, aby się jak najszybciej odegrać. Profesjonalny gracz ma plan na cały sezon i tego się trzyma, niezależnie od wyników. Pytałeś mnie, ile stawiam. Ja właśnie mam swój plan i według niego gram, a pojęcie odegrania się dla mnie nie istnieje. Jeżeli nawet przez jakiś czas przegrywasz, to grając według planu na pewno kiedyś wyjdziesz na swoje.
No wlasnie tak graja zawodowcy tylko jak taki plan zrobic.
jak zlozyc wszystko w jedna calosc i zaczac naprawde zarabiac na bukmacherstwie.