ale za to jaki potencjal musi miec Paes skoro dociagnal z Dlouhym do Mastersa i to na 3 miejscu w sezonie?!
Udało im się kilka turniejów w pierwszej połowie sezonu, a okres od Wimbledonu do US Open to już była parodia w ich wykonaniu. Ostatnie dwa miesiące Dlouhy się kompromitował z innymi grajkami, nie licząc Paryża gdzie z Paesem też się nie popisali.