River uwielbiam ich i powinno byc 5-0, gdzie te czasy Aimara, Cavenaghi, Montenegro, Husainów
Ja też zawsze za River

Ortega i wszystko jasne.
Co najlepsze, mój najlepszy kumpel, który swego czasu, uratował mi życie nad morzem, kibicuje sobie za Bocą. Zresztą, zawsze rywalizowaliśmy. Ale to była zdrowa rywalizacja
