Ferrero - JCF nie oddał nawet seta naprawdę dobrze grającemu Mello, a przy okazji miał możliwość przetarcia się w walce z leworęcznym zawodnikiem. Melzer jedną nogą był już za burtą i dziś nie widzę za bardzo argumentów przemawiających za nim. Zbyt regularny jest Ferrero w wymianach.
Djoković - W pierwszej rundzie mógł wylecieć, ale chwała mu za to, że przetrwał trudny moment i ostatecznie ograł Troickiego. A Blake? Wynik meczu z Polanskym wygląda obiecująco, ale Amerykanin z Serbem nie ma szans. Djoko nie będzie oddawał wymian tak, jak czynił to Peter, a Blake ma zbyt skromny repertuar zagrań. 100% z każdej możliwej piłki to trochę za mało. Aczkolwiek mecz powinien być ciekawy dla oka, bo obu stać na efektowne zagrania.
Soderling - W pierwszej rundzie się męczył, ale jak spojrzeć na historię jego występów, to tak jest bardzo często. De Bakker miał na razie łatwych rywali, ale już po wynikach sprzed US Open można nakreślić taki umowny poziom, ponad który Holender póki co nie jest w stanie się wznieść. I Soder zdecydowanie plasuje się ponad tą granicą.
Do kuponu dołożyłem jeszcze:

Wozniacka 2:0,

Zvonareva 2:0.