Podwyższonego żaden, ale ja bym na Izrael przeciwko Włochom, którzy drużynowo zawodzą, ale nazwiska mają i zawsze mogą odpalić i Ukraińcom po tak biednym kursie nie grał, ich gra nie wygląda tak źle jak wyniki, np. ostatnio to niecałe +4 przeciw Wielkiej Brytanii na niecałe 3 minuty przed końcem i dopiero jak zaczęli ciskać nieprzygotowane trójki to im WB odskoczyła, do tego głupie faule i grali czwartą kwartę bez Liszczuka. 1.10 to na pewno nie jest warte ryzyka.