Korzym jak przyszedł do Legii (5 lat temu), to jak byli na pierwszym zgrupowaniu na Cyprze, to na treningach reporterzy stali z rozdziawionymi japami i patrzyli jakie on sztuczki wyprawiał z piłką. Byli osłupieni, że taki dobry technicznie.
W praniu wyglądało to już znacznie gorzej.
Może Warszawa go zatrzymała w rozwoju.
Jest jeszcze stosunkowo młody, ale dla mnie, albo się ma to "coś ", albo nie.
Może u Was to "coś" w sensie piłkarskim z niego wyjdzie.
moze masz racje , moze nie wczul sie w klimat dookola Legii , a w Cracovii wybuchnie , zobaczymy , zaczniemy gdybac jesli go kupimy , ale mysle ze pojdzie za Ulatowskim i do druzyny z perspektywami
ale to i tak za malo na jakies wojaze ligowe , niby Filipiak mowi ,ze mamy wiele milionow na transfery a malo co kupujemy , z drugiej strony ceny za Sadloka ,Sobiecha KOSMICZNE a zawodnicy ligowi to zawsze ryzyko , zadne pewniaki a rynek wywindowal chore ceny za przecietnych jednosezonowcow