Hamburg
Monfils - Stepanek 6-4 6-4
Przyzwoity męski tenis.
Zaczęło się od paru ładnych zagrań Radka w linie co skutkowało przełamaniem i prowadzeniem Radka 2-0. Następnie zdarzył się Czechowi długi przestuj i zrobiło się 2-4. W tym okresie Stepanek miał problemy z prowadzeniem wymiany, wiele prób ataku kończyło się w połowie siatki lub pół metrowymi autami. W wymianach z głębi kortu obaj radzili sobie przywoicie, jednak gdy trzeba było przyspieszyć grę to Francuz w przeciwieństwie do Czecha nie popełniał praktycznie błędów. Być może wynikało to z faktu, że aby skończyć Gaela trzeba zagrać dokładnie i mocno w okolice linii - z uwagi na świetną gre w obronie i koordynację ruchową Francuza. Od stanu 4-2* nie było już zwrotów akcji. Obaj panowie przyzwoicie serwowali, nie popełniając już do końca seta ani jednego DF i serwując w sumie 7 asów (5 Gael, 2 Radek).
Drugi set całkiem podobny do pierwszego. Początek wyrównany wymiany z głębi kortu, Stepankowi zaczęły wchodzić mocniejsze zagrania, Monfils trzymał poziom pozwalając sobie czasem na efektowną i niekonwencjonalną grę (rzucanie rakietą by odbić piłkę wysoko w powietrzu

czy różne dziwne uderzenia z pół obrotu). Znów Radkowi zdarzył się przestuj od stanu 2-2 do 4-2 dla Francuza, Radek popełnił chyba 6 niewymuszonych błędów zdobywając jedynie punkty z dwóch DFów przeciwnika. Przyzwoicie serwując i średniawo returnując panowie dociągnęli do końca spotkania finiszując gemem wygranym przez Monfilsa na sucho przy własnym podaniu.
Stepanek
+ przyzwoite wymiany z głębi kortu
+ przywoity serwis
- granie nieskutecznych skrótów (same w sobie były niezłe te dropshoty, ale na Monfilsa to nie jest dobra taktyka)
- przestoje w grze
- problemy przy "wejściu w kort", przyspieszeniu gry po otrzymaniu krótszej piłki
Monfils
+ serwis
+ mało niewymuszonych błędów
+ dobra gra w dłuższych wymianach
+ bieganie po korcie, koordynacja ruchowa
+ sprawiał wrażenie wyluzowanego, dobra gra w kluczowych momentach (obrona bp)
- return