Jakby Tomek jeździł tak frajersko jak Hampel, to wtedy nie byłby przekonany o własnej znakomitości i byłby skromny

Tomek dlugo dojrzewal by stac taki czlowiekiem jakim jest obecnie
Tomek w wieku Jarka niestety byl bufonem i to wielkim

Był, ale wpłynęło na to wiele rzeczy, w dużej mierze środowisko. Gdyby nie był, to nie dokonałby tego, czego dokonał. Ja do Hampela nic nie mam i faktycznie w tym roku ma życiową formę i przede wszystkim sprzęt, ale porównanie jego umiejętności ze skillem Golloba jest śmieszne...

Niech sobie Jarek wybierze inny rok na urywanie.

widzę że fajna dyskusja się zawiązała podczas oglądania Mundialu przeze mnie i trochę się wtrącę ja tam od zawsze z Tomaszem, od kiedy tylko jezdzi w mistrzostwach Swiata i od kiedy pamietam to zawsze z byłem za nim i ostatnieo czy to na Veltins czy na Parken, czy gdziekolwiek indziej to zawsze za Tomkiem. i podzielam zdanie Amira i Buszmena ze to najlepszy polski rider w historii i w tym roku upragniony tytul bedzie jego. od pewnego czasu powtarzam ze w sobote po Toruniu wskakujemy na fotel lidera i potem w ciezkim Cardiff bronimy tej pozycji adalej to juz z gorki
a co do DPS no to bardzo trudna decyzja przed Mareczkiem, Miedziak bez jaj w tym roku jakos, a na wyjazdach to mizeria straszna, a w Vojens lekko nie bedzie

Polecam Grudziądz dziś