#388649 - 20/08/2005 12:50
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
|
Co to za argumentacja,że "Hewitt przegrałby z Juznym,gdyby z nim grał zamiast Roddicka":-)
A może Ferdek też dostałby baty od Ruska?
Korespondencyjne analizy prowadzicie,a to jest niepoważne,z całym szacunkiem dla Waszej wiedzy.
Oglądaliscie wczoraj mecze i na tej podstawie dzisiaj prognozujecie wyniki,ok. To znaczy,że jak ktos wczoraj dobrze grał to dzis wygra? Gdyby ta "zasada" sie sprawdzała,to juz dawno buki by poszli z torbami:-)
Wracając do meczów.
Kangurek ma patent na prymitywnego Roddicka,wiec wszystko wskazuje na to,że dzis niespodzianki nie bedzie,bez względu na to,kto i jak grał z Jużnym wczoraj:-)
Go Lleyton !
|
Do góry
|
|
|
|
#388651 - 20/08/2005 19:49
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Lleyton to cienias, oby przegral. Roddick poprawil gre i jesli ktos ciagle pisze, ze A-Rod umie tylko serwowac to niech pojdzie ze soba do psychologa.
|
Do góry
|
|
|
|
#388652 - 20/08/2005 21:40
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
Meldunek: 17/06/2003
Postów: 6411
Skąd: Toruń
|
hmmm ja własnie uważam ze Roddick cofa sie w rozwoju, a nie poprawil gre. Niby bardziej ją urozmaicił, ale jest tez mniej regularny. Rok i szczególnie dwa lata temu na hardzie to mógł mu podskoczyć tylko Federer. Teraz przegrał już z Mathieu, wcześniej z Gineprim. 3 setówka z Ferrero i Jouznym - piszecie ze Michail gral super - spoko, widzialem, tylko ze Andy sprze roku i sprzed dwoch lat nie dałby mu sie przelamac i tyle.
Dla mnie z Roddickiem od zeszłorocznego US Open dzieje sie cos zlego. Niby jest na tym hardzie w pierwszej 5 tenisistów[ciekaw jestem jakby wygladal mecz Roddick - Nadal na hardzie], ale dwa lata temu był on zdecydowanym #2. Owszem, wyszedł z dołka Hewitt, ma przebłyski geniuszu Safin, pojawil sie Nadal, ale problem w tkwi w tym, że to Andy jest z nich najwiekszym wyrobnikiem. Myslałem ze bedzie gwiazdą, a tu gra co raz gorzej. Przy siatce gra dobrze...ze slabymi rywalami, z lepszymi sie spala jakoś.
|
Do góry
|
|
|
|
#388653 - 20/08/2005 21:54
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
Napisales o wszystkich stereotypach jesli idzie o A-Roda. Typowe polskie spojrzenie na swiat, duzos tereotypow a malo faktow.
|
Do góry
|
|
|
|
#388655 - 21/08/2005 00:31
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/03/2003
Postów: 2582
Skąd: WestSide
|
Po meczach Roddicka z Youzhnym (Roddick sprzed roku to by wczoraj dostal z ruskiem, bo przed rokiem Andy przy siatce wygladal jak....  ) i dzisiejszym z Hewittem, nie boje sie stwierdzic,ze mamy nowego Roddicka. Poprawienie wlasnie gry przy siatce moze byc kluczowe dla jego dalszej kariery. Do tego serwis na wysokim poziomie. Nie wiem czy ktos zwrocil uwage na reakcje Roddicka i jego trenera po akcjach Andyego w kluczowych momentach, które to wlasnie konczyly sie wypadami do siatki. Po tym co zobaczylem wlasnie w tych dwoch meczach, jak i tym co "pokazal" Ferdek w meczach z Acasuso i Gineprim, jestem w stanie postawic pare groszy na Roddicka w finale. Ale z tym poczekam az buki wystawia kursy i podejme decyzje. Szwajcar w nienajwyzszej formie i w tym upatruje szanse dla American Boy. Do buszmen: Jezeli ogladales te 2 wyzej wymienione spotkania i nadal uwazasz,ze Roddick cofa sie w rozwoju  to..... ja nie mam wiecej pytan 
|
Do góry
|
|
|
|
#388657 - 21/08/2005 01:40
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
journeyman
Meldunek: 03/07/2005
Postów: 58
|
No i fakty wyszly na jaw. Andy gra inaczej, poprawil kilka elementow, rozbil Hewitta, nie kapuej czemu niektore osoby na sile badaja bzdury.
|
Do góry
|
|
|
|
#388660 - 21/08/2005 09:49
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Quote:
Korespondencyjne analizy prowadzicie,a to jest niepoważne,z całym szacunkiem dla Waszej wiedzy. Oglądaliscie wczoraj mecze i na tej podstawie dzisiaj prognozujecie wyniki,ok. To znaczy,że jak ktos wczoraj dobrze grał to dzis wygra? Gdyby ta "zasada" sie sprawdzała,to juz dawno buki by poszli z torbami:-)
na chwilkę wpadłem  całe moje wypociny miały służyć temu, aby ukrócić manipulacje, spekulacje, domysły... spotkania analizuje się na podstawie tego co się widziało, a nie tego, kto ma jaki h2h czy jakie były rozmiary zwycięstw. tenis jest sportem do obstawiania wybitnie dla "patrzących", zawodnicy mają spadki, zwyżki formy. mają drobne urazy, poprawiają się w pewnych elementach tenisowego rzemiosła. i śmiem twierdzić Amkwish, że gdybym widział conajmniej 2 mecze z każdej rundy/pomijając finał, bo to 1 mecz / najważniejszego turnieju w danym tygodniu, to bym jechał buki niemiłosiernie. a tak to wygląda różnie, raz lepiej raz gorzej korespondencyjna analiza wyszła, w zasadzie nie wiem czemu  ps. Lleyt, ja bardzo lubię hjujita, lubię jego kaman, jego mijania, loby, błysk w oku. z tą dupą węża to trochę przesadziłem ale nie jest tak regularny jakbym chiał aby był, stąd ta dupa  więcej rzeczowej dyskusji Panie i Panowie  pozdrawiam i spadam na grilla 
|
Do góry
|
|
|
|
#388662 - 21/08/2005 10:27
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/03/2003
Postów: 2582
Skąd: WestSide
|
No i znowu buki dojebaly kursy na Andyego az milo  Po takim kursie az zal byloby nie zagrac dobrze prezentujacego się Roddicka. Jak juz pisalem w nocy, Andy poprawil gre przy siatce. Do tego jego serwis w tym turnieju prezentuje sie naprawde dobrze. Z kolei Ferdek nie zachwyca forma. Ogladalem jego mecze z Kieferem, Acasuso i Gineprim i nie pokazal nic nadzwyczajnego. I nie chodzi mi o to ze sie oszczedzal. Bo gdy we wczesniejszych turniejach tak robil, to tylko przez pewna czesc seta a pozniej nastepowalo "doladowanie" i przelamywal rywala jak chcial. W tym turnieju tego nie ma. Przez wszystkie rundy handi na przeciwnikow wchodzilo jak w maslo. Jak ktos napisal przed polfinalem z Hewittem, jezeli nie teraz to kiedy, tak samo ja napisze: Jezeli Roddick nie pokona Federera teraz, to kiedy? Osobiscie gram takie zaklady na ten mecz: RODDICK 3,79 2/10 RODDICK(+3) 2,40 5/10 RODDICK(+3) x 7,50 1/10 Nikogo nie namawiam do grania na Roddicka, ale po tym co zobaczylem w tym turnieju ze strony Amerykanina i Szwajcara, kurs na Andyego wydaje mi sie przesadzony. 
|
Do góry
|
|
|
|
#388663 - 21/08/2005 10:43
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
old hand
Meldunek: 04/05/2005
Postów: 827
Skąd: Sheffield, UK
|
statystycznie to wyglada tak: Federer niepokonany w finale od 13 lipca 2003 -- przegrany finał z Novakiem w Gstaad, od tego momentu ustanowil rekordową serie 21 wygranych finałów. Federer w swoich 83 ostatnich meczach przegral tylko 3 razy (Safin, Gasquet, Nadal) Bilans h2h Roddicka z Fedem -- 1-9, w samych finałach jest 4-0 dla Rogera (ostatnio Wimbledon) Zeby jednak troche zamieszac -- Andy mial przed półfinałami bilans z Lejtonem 1-6  a wiemy jak sie skonczylo.  seria 21 wygranych finałów  2003 Vienna Carlos Moya 6-3, 6-3, 6-3 2003 Masters Cup Andre Agassi 6-3, 6-0, 6-4 2004 Australian Open Marat Safin 7-6, 6-4, 6-2 2004 Dubai Feliciano Lopez 4-6, 6-1, 6-2 2004 Indian Wells Tim Henman 6-3, 6-3 2004 Hamburg Guillermo Coria 4-6, 6-4, 6-2, 6-3 2004 Halle Mardy Fish 6-0, 6-3 2004 Wimbledon Andy Roddick 4-6, 7-5, 7-6, 6-4 2004 Gstaad Igor Andreev 6-2, 6-3, 5-7, 6-3 2004 Toronto Andy Roddick 7-5, 6-3 2004 US Open Lleyton Hewitt 6-0, 7-6, 6-0 2004 Bangkok Andy Roddick 6-4, 6-0 2004 Masters Cup Lleyton Hewitt 6-3, 6-2 2005 Doha Ivan Ljubicic 6-3, 6-1 2005 Rotterdam Ivan Ljubicic 5-7, 7-5, 7-6 2005 Dubai Ivan Ljubicic 6-1, 6-7, 6-3 2005 Indian Wells Lleyton Hewitt 6-2, 6-4, 6-4 2005 Miami Rafael Nadal 2-6, 6-7, 7-6, 6-3, 6-1 2005 Hamburg Richard Gasquet 6-3, 7-5, 7-6 2005 Halle Marat Safin 6-4, 6-7, 6-4 2005 Wimbledon Andy Roddick 6-2, 7-6, 6-4 
|
Do góry
|
|
|
|
#388665 - 21/08/2005 11:08
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
old hand
Meldunek: 05/04/2003
Postów: 944
Skąd: Warszawa
|
Chciałem zauważyć, że pojedynek tych dwóch panów to taki tenisowy klasyk i myslę, że Federer podejdzie do tego pojedynku mocno skoncentrowany. To, że takiemu tenisiście jak Szwajcar zdarzy się przegrać np. 1 seta wynika tylko z nonszalancji którą prezentuje czasami Szwajcar. Porównując natomiast grę obu panów w Cinci po tym co pokazał wczoraj Roddick z Hewitem, myślę, że dzisiaj będzie ostra walka. Jeżeli serwis będzie mu siedział tak jak wczoraj przewiduję dzisiaj 3 sety, a kurs na "3 sets" w GB 2,59 !!
Ja to biorę, pozdro
|
Do góry
|
|
|
|
#388666 - 21/08/2005 11:52
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
veteran
Meldunek: 19/01/2005
Postów: 1439
|
Deser... Klasyk... Final marzen... Ale jednoczesnie kolejny problem dla typujacych.  Federer nie zachwyca, to fakt, ale jednak ani razu nie widac bylo, aby zwatpil w swoje kolejne zwyciestwa. Myli nas "slabsza" forma, by na koniec znow byc najlepszym. Roddick mial ciezkie przeprawy w tym turnieju, ale i szczescie dopisywalo, i amerykanska publicznosc "nie zawiodla" (zachowujac sie wbrew standardom kultury), i przeciwnicy dopomogli, a serwis wracal wlasnie wtedy gdy byl najbardziej potrzebny. Tak bylo w koncowce drugiego seta z Ferrero (choc to wowczas Juan Carlos mial 2 BP, mogace zakonczyc sprawe), gdy zaczal serwowac jak maszyna, tak bylo od drugiego seta z Youzhnym, tak bylo caly wczorajszy mecz z Hewittem. Trzeba uczciwie przyznac, ze Mikhail zagral genialnego pierwszego seta przeciw Amerykaninowi, widac bylo szok w oczach A-Roda. Jego zabojcze podanie sprawia jednak, ze przeciwnicy nie moga - o ile chca wygrac - pozwolic sobie chocby na moment dekoncentracji. Za to zaplacil Youzhny (w jednym tylko gemie serwisowym!), za to zaplacil wczoraj Lleyton. Ale... jestem pewien, iz dzis Federer na taki spadek koncentracji, na "passaggio a vuoto" (jak to pieknie brzmi po wlosku) sobie nie pozwoli, ze bedzie mial swiadomosc, iz czego jak czego, ale tego mu nie wolno. Federer i Nadal to dwa monstra dzisiejszych kortow. Mozesz grac przeciw nim mecz zycia, a i tak przegrasz. Ba, to malo powiedziane. Zib w Stuttgarcie gral jak natchniony i urwal 3 gemy Hiszpanowi, Berdych w Bastad w pierwszym secie dokonywal cudow, a i tak polegl w ostatecznosci. Dominacja tego duetu jest tak wielka, ze 1) mysle, ze ich przeciwnikom trudno jest znalezc wiare w sukces juz przed wyjsciem na kort, 2) trzeba przeciw nim zagrac na 110% swoich mozliwosci i ani na chwile nie stracic koncentracji. Dlaczego tyle o tym pisze? Bo dzis trzeba sobie zadac pytanie: czy Roddick bedzie w stanie utrzymac koncentracje i dzieki temu wlasne podanie przez 18 gemow (przy 3 setach, zakladajac, iz Roger niczego nie odda) + tie-breaki? I hardly believe... Czynnikiem decydujacym w dzisiejszym spotkaniu bedzie umiejetnosc bezwzglednej koncentracji Amerykanina i skutecznosc pierwszego serwisu. Jesli choc przez moment zacznie myslec: "Matko, przeciez ten Roger loi mi skore nieustannie" - juz przegral. A warto zwrocic uwage na jeszcze jedno: Federer nie jest zawodnikiem przeciw ktoremu mozna zaserwowac tuziny asow. Jesli sie nie myle, to Roger mial wiecej asow wlasnie od Roddicka np. w tegorocznym finale Wimbledonu - Andy zatem nie powinien liczyc na to, ze pilki po jego atomowym podaniu nie wroca z powrotem. Istnieje niepisana zasada: grac na Federera (i Nadala) po kursach jakie sie napotyka w 90% ich meczow - to szalenstwo, a przynajmniej niepotrzebne ryzyko (kontuzja...). Granie przeciwko - to wyrzucanie pieniedzy w bloto. Byc moze, gdyby kursy na Rogera byly nizsze, osmielilbym sie LAY Federer. Ale nie mam przekonania do tego, kursy sa - moim zdaniem - ustawione wlasciwie. Dlatego tez, wylacznie dla zabawy, zagralbym handicap Federer (-3), ale nigdzie tego nie widze - nie gram w B&W, byc moze tam zagralbym na "dokladnie 3 gemy przewagi" @7.5. Zagram natomiast na dokladny wynik pierwszego seta w Centrebet - 7:5 @21 . Dla mnie klasyczny Federer to "gramy do 5:5, 6:5, a potem koniec zabawy". Tak bylo w zeszlorocznym finale w Toronto. Wierze, ze tak moze byc i teraz. To jednak wylacznie w celu ogladania meczu z wiekszym zainteresowaniem (tak jakby bylo to potrzebne). Koniec koncow ja mam szczera nadzieje, ze jeden z dzisiejszych underdogow zaszczeka. Ale mysle, ze predzej bedzie to belgijskie ujadanie. 
|
Do góry
|
|
|
|
#388667 - 21/08/2005 12:10
Re: ATP - Cincinnati 20.08 - 21.08
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 4496
|
Pozwole sobie dodać kikla słów: - a propos statystyki - w tych 80-kilku meczach fedex tylko raz nie miał piłki meczowej (przeciwko nadalowi na rolandzie) - zgodze sie z Rufikiem - to klasyk naszych czasow, i tak jak Federerowi czesto chce się grać tylko na 70-80% tutaj zagra na setke, to znaczy ze rod bedzie musiał zagrac na 120% - na początku tego sezonu też mowilo sie ze to juz nie ten Federer co rok temu, kiedy dla przykladu meczyl sie z zawodnikami pokroju Ivo Minara; a jednak zdołał wygrać wtedy kilka tutniejów pokonujac chociażby 3-kotnie bedacego wowczas w fantastycznej formie Ljubcica (wygrał nop na amerykańskim hardzie z Roddickiem w Pucharze Davisa) - ktoś na forum betfaira wczoraj słusznie zauważył, że mecze Szwajcara są nie do obstawiania - kursy na niego zbyt niskie zeby tracić nerwy, stawianie przeciwko niemu jest stratą pieniędzy;
I prywatna refleksja na koniec - nie lubię ani Federera ani Roddicka, ale życzę zwycistwa Amerykaninowi; sam może sprobuje "ugrać" coś in-play wiec pewnie przez pierwsze kilka gemow zobacze jak sytuacja sie kształtuje (ewentualnie rozpoczne od "laya" na Federera 1.26)
Edited by Schranzer (21/08/2005 13:34)
|
Do góry
|
|
|
|
|
|