moim zdaniem szanse awansu rozkładają się 55% na Man Utd i 45% Bayern.
Tydzień temu byłem wręcz pewny, że Diabły to bity faworyt do występu w półfinale, baaaa nawet w finale.
Bayern zwyczajnie męczył futbol w swojej śmiesznej Bundeslidze, ledwo wygrali po wielkich mękach u siebie z Freiburgiem, wtopa we Frankfurcie, czy wreszcie bardzo szczęśliwy awans do ćwierćfinału LM...i tego szczęścia Niemców obawiam się najbardziej właśnie, bo jak tu nie mówić o szczęsciu kiedy tydzień temu strzelają dwie bramki, z czego pierwsza to rykoszet, a druga prezencik od czterech zawodników Manchesteru, którzy stali i chyba umawiali się na pomeczowe piwo

gdy Olić praktycznie bez problemu odebrał piłkę i spokojnie pokonał Edvina