Tenalund wcale nie taki slaby..swoja droga ogladalem Navaro tydzien temu calkiem sie prezentowal[/quote]
I to jest (moim zdaniem) niekorzystny efekt oglądania sporadycznie tenisa.
Albo oglądamy wszystko - co jest niemożliwością - albo poprzestajemy na analizie statystyk.
A dlaczego?
Bo oglądając sporadycznie jakiegoś zawodnika w podświadomości utrwala Ci się jego dobry (lub zły) mecz.
Następnie przychodzi inny przeciwnik , inny turniej, a Ty go pamiętasz jeszcze z tego co oglądałeś i ta subiektywna ocena rzutuje na obstawianie go w kolejnym pojedynku, co się może kończyć błędną oceną jego możliwości w kolejnych meczach.
Ale to tylko moje zdanie.