Standard w tym temacie. Czy ja je kiedyś zrozumiem?
Wie, że mi na niej zależy jak jeszcze tylko na dwóch osobach na świecie. Kidy jesteśmy razem świat staje i to nie tylko dla mnie. Obecny siedzi sobie w szkopach i pamięta o niej tylko kiedy ma taką potrzebę. Na pytanie czy będziemy w końcu razem i czy powiedziała mu nas usłyszałem odpowiedź - tak ale on teraz ma ważniejsze sprawy, chce jak najszybciej skończyć studia etc.
wtf???
ja słysząc taki tekst minuty bym się nie zastanawiał i zapierdalał do Polski starając się być z nią.
Widać jednak w obecnych czasach trzeba być palantem, to chyba na nie najlepiej działa...
Rany boskie chłopie to już jest ostatnie stadium dopaminy (pochodnej koki) ;p Najlepiej w obecnych czasach działa piniondz którego duża ilość wydziela w kazdej kobiecie endorfinę nie trzeba być pięknym, romantycznym ani inteligentnym wystarczy zarabiać 10tys miesięcznie.
W Polsce są trzy rodzaje kobiet o różnych kolorach oczu:
a)złotówki
-mniejsze wymagania finansowej ale i tak tzw. golce nie mają szans bo zwykle mamusia jest z drugiej grupy i albo nie dopusi do ślubu albo zatruje wam życie.
-kompletny brak urody
-inteligencja na poziomie.
-pierze, sprząta i gotuje chyba że wpadnie ukochana mamusia wtedy się stawia.
b)dwuzłotówki
-harowanie na upadłego do końca życia.
-wysokie wymagania finansowe.
-przeciętną urodę.
-przeciętną inteligencję.
-pierze, sprząta i gotuje prawie normalnie między jedną a drugą awanturą o pieniądze.
c)pięciozłotówki
-dojenie cię bez końca aż do następnego frajera.
-b.wysokie wymagania finansowe
-min. 8tys miesięcznie
-niebanalna uroda
-brak wrodzonej inteligencji.
-kompletny brak podstawowych predyspozycji do czynności domowych jak pranie czy gotowanie do kuchni się nie zbliża.
Za trzecią grupę nawet nie warto się brać bo albo cię zrujnuje finansowo albo zostawi dla bogatszego zwykle starego dziada po 50tce. Natomiast druga grupa będzie żyć na twój koszt do końca życia i ciągle będzie niezadowolona z twoich zarobków bo np. sąsiedzi nowe auto kupili a my nie ( tej grupy osobiście nie polecam).
Istnieją jeszcze pozagrupowe istoty kobiece ale to jakieś 5% kobiet w Polsce które ciężko spotkać bo żyją głównie jak żubry w jakiś trudno dostępnych rezerwatach naszego kraju ;p ;p ;p
Oczywiście w moim podsumowaniu pominąłem kobiety same zarabiające na siebie bo stanowią one w naszym kraju tyle co błąd statystyczny no i kobiety o innej orientacji seksualnej ;p