W życiu Miami, już prędzej kozły z hc albo nawet na czysto, jeśli Beasley nie zagra to tam zupełnie nie będzie kto grać, ja nie trawię Miami niby coś tam czasem pograją, ale ogólnie rozczarowują mnie. Utah ma sporo problemów kadrowych, myślę, że wygrają ale odpuściłbym. Mi się podoba Portland mimo braku Roya, no i chyba Kozły wezmę
