był taki temat jak wyrwać lachona gdzie on sie podział
co mnie wkurzyło? a może raczej było żałosne.
Kuzyn zadzwonił o 5.10 ze trzeba jechać do Szczecina to 5.20 juz ruszyłem po 1.1h byłem juz w centrum

mój nowy rekord jak na -15 stopni celcjusza i momentami lodowisko. Zostawiłem kuzyna i powrót trwał nie całe 1.2h do Gorzowa pod dom.
To było żałosne? gdy juz byłem 20km od GW a po drodze wyprzedzałem tych którzy jechali wolniej dogonilem Mitsubishi Eclipse jechał około 100-110 bo od Renic w strone Gorzowa droga była czarna nawet nie było kolein (gorzej jest za Lipianami w strone Szczecina) Chciałem wyprzedzić Mitsubishi Skoda Fabia 1.4 benzyna służbowe auto kuzyna więć wiecej jak 150 sie nie moge rozpedzić. A tu nagle Mitsubishi przyśpiesza. i tak aż do samego zjazdu z obwodnicy jechaliśmy do 150km cały czas trzymałem sie na dupie i chciałem wyprzedzić myśle sobie a to palant pogoda jest jaka jest dogoniłem go to jechał wolniej niz ja a ja jechalem max 120 Ktoś specjalnie ryzywkował z chorą ambicja tylko poto zeby sobie udowodnić jakim jest debilem

Takie zachowanie jest dla mnie żałosne. Przy wjeździe do miasta wyprzedziałem frajera i okazało sie ze są to dwie blondynki
a po stylu jazdy osoby było widać ze jest mistrzem prostej w "sportowej furze" dlatego stwierdziałe ze i tak wyprzedze tego pajaca okazało sie ze były to 2 tępe sztuki. Które jadąc sobie spokojnie do Gorzowa stwierdziły chyba ze mamy taką fure to nikt nas jakaś Fabią nie wyprzedzi no niestety ja nie odpusciłem

Wiem ze zaraz spotkam sie z komentarzami....
Ale co robiły te 2 laski

Nie rozumiem ludzi którzy jadą sobie spokojnie a gdy widzą ze ich ktoś wyprzedza dodaja gazu. Szczególnie puste tępe Blondynki.. Znam to z własnego doświadczenia bo moja była tak kiedyś zrobiła jak dalem jej na trasie prowadzić to tak ja zjebałem za to ze aż sie biedne poryczała. Najpierw jechała jak piz** 80 n prostej ze nas Tiry wyprzedzały i bluzgały na CB a potem jak zobaczyła ze inna osobówka ns wyprzedza powiedziała ze przyśpieszy specjalnie. Nie myśląc co robi

Temat rzeka.
Same głupoty wypisuje ale spałem dziś od 3.00-5.00 wieć teraz jak wróciłem i jestem tak wkur****y na to co sie dzieje na drogach.